Dziura biegnąca przez całą szerokość drogi bolączką mieszkańców
Najpierw pojawiło się kilka dziur, które z czasem załatano. Została jedna, choć na bardzo utrudniająca kierowcom życie, bo biegnąca przez całą jej szerokość. Chodzi jedną z wodzisławskich ulic, gdzie od kilkunastu dni występują wskutek tego utrudnienia w ruchu.
Jeden z naszych czytelników opisując bolączkę dzielnicy Jedłownik, w której mieszka, zastanawia się: Czy zarządca drogi chce doprowadzić do jakiegoś nieszczęścia? Jak relacjonuje nam, w ciągu ul. Rogowskiej jakiś czas temu "wykrojono" kilka dziur. Większość załatano, choć ciągle pozostaje jedna (na wysokości ul. Gosława), która na nieszczęście kierowców, biegnie przez całą jej szerokość.
- Najpierw pojawiła się dziura, którą zasypano żwirem. Przyszły obfite deszcze, żwir wypłukało. Po kilku dniach jazdy jak po torze z przeszkodami pojawił się nowy żwir, ale dziury nie zaasfaltowano. Co gorsza, nie umieszczono tam żadnych znaków ostrzegawczych informujących o utrudnieniach. Jeśli ktoś po zmierzchu niedostrzeganie zawczasu utrudnień, będzie miał spore problemy, bo wydaje się, że zawieszenie samochodu ucierpi zbyt mocno - przekazuje naszej redakcji mieszkaniec. I pyta zirytowany: Długo to jeszcze potrwa?
O komentarz do sprawy poprosiliśmy wodzisławski magistrat, bo to miasto administruje ul. Rogowską. - Dziura, o której mowa tymczasowo utwardzona kamieniem, wynika z wykonywania przyłącza gazu do budynku OSP i budynku mieszkalnego. Z informacji uzyskanych od wykonawcy przyłącza wynika, że trwa oczekiwanie na realizację wcinki gazu przez Gazownię w Rybniku. Po tym czasie - planowo na początku września - zostanie przywrócona nawierzchnia asfaltowa w jezdni - wyjaśnia nam Klaudia Bartkowiak, główny specjalista ds. komunikacji i promocji miasta w Urzędzie Miasta Wodzisławia Śl.