Nie wszyscy w Kuźni Raciborskiej zgadzają się na budowę spalarni. Zbierają podpisy pod zbiorową uwagą, którą wręczą burmistrzowi
Spalarnia odpadów oraz instalacje do termicznego przekształcania odpadów elektryzują mieszkańców Kuźni Raciborskiej. To inwestycje, o których mowa w projekcie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy wraz z prognozą oddziaływania na środowisko. Mieszkańcom, którym nie podoba się ten kierunek, podpisują się pod zbiorową uwagą, którą chcą wręczyć burmistrzowi Pawłowi Masze.
- Uważamy, że obie instalacje nie powinny powstać w mieście Kuźnia Raciborska, ponieważ ich działalność będzie uciążliwa dla mieszkańców przez planowaną lokalizację w bezpośrednim sąsiedztwie domów jednorodzinnych i bloków wielorodzinnych - napisano w zbiorowej uwadze. Wskazano na Park Krajobrazowy Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich oraz zanieczyszczenia i znaczną emisję CO2. - Mając na uwadze nasze środowisko, a przede wszystkim nasze zdrowie wnosimy o usunięcie zapisów pozwalających budowanie spalarni śmieci w naszym mieście z zapisów w studium - zaapelowano w piśmie.
Zabrakło spotkania
Od mieszkańców słyszymy, że stwierdzenia „spalarnia odpadów”, które zapisano w konsultowanym dokumencie, obawiają się najbardziej. - Skoro burmistrz mówi, że miały być tam utylizowane odpady drewniane i drewnopochodne, to dlaczego taki zapis się tam nie znajduje? - pytają.
Jak słyszymy, pod zbiorową uwagą mieszkańców zebrano już sporo podpisów. Na co liczą działacze, chcąc ją złożyć na biuro Pawła Machy? - Liczymy, że burmistrz całkowicie odejdzie od pomysłu jakiejkolwiek spalarni - usłyszeliśmy.
Czy mają nadzieję, że burmistrz zmieni zdanie? - Mamy taką nadzieję. Mamy nadzieję, że radni staną po naszej stronie. To mieszkańcy wybrali radnych, to mieszkańcy wybrali burmistrza i to burmistrz powinien działać według tego, co chcą mieszkańcy, czyli brać ich zdanie pod uwagę. Jeśli mieszkańcy są w stanie się zebrać, potrafią przeciwstawić się czemuś, czego się boją, burmistrz powinien wziąć to uwagę - dowiadujemy się.
Czy interesowali tym problemem radnych? - Radni nie chcą się w tej kwestii wypowiadać, takie jest nasze odczucie - słyszymy odpowiedź.
A co jeśli składane pismo nic nie wskóra? - Planujemy dalsze działania, choć nie ujawniając jakie. Podejmiemy je, jeżeli burmistrz nie będzie nas chciał wysłuchać i będzie brnął w to, czego my się boimy, czego nie chcemy - usłyszeliśmy zapowiedź.
Dowiedzieli się z plotek
Mieszkańcy zwracają uwagę, że denerwuje ich fakt, że o pomyśle budowy spalarni dowiedzieli się z plotek. - Zaczęły się pojawiać informacje w portalach społecznościowych i ludzie zaczęli o tym rozmawiać - przekazują nam. I pytają: jak można rozpocząć tak poważną inwestycję, nie powiadamiając o tym mieszkańców? - To nas jeszcze bardziej bulwersuje i rozbudza naszą wyobraźnię. Skoro ta inwestycja ma być dla nas, to dlaczego wszystko dzieje się potajemnie. Jeżeli coś jest dobre, nie powinno być ukrywane - słyszymy.
Jak dowiadujemy się, wśród mieszkańców pojawia się obawa względem tej inwestycji, bo w swoich wizjach widzą ciężarówki wwożące śmieci, pozostawiające smród i rozwalające drogi. - Mamy wiele złych skojarzeń, bo gdyby sprawa na początku była nam przedstawiona w formie spotkania, byłoby inaczej - wskazano w rozmowie z Nowinami.
Dawid Machecki
Co napisano w piśmie do burmistrza?
Zbiorowa uwaga mieszkańców do wyłożonego studium uwarunkowań i kierunku zagospodarowania przestrzennego Gminy Kuźnia Raciborska
W związku z wyłożeniem do publicznego wglądu projektu studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy Kuźnia Raciborska wraz z prognozą oddziaływania na środowisko wnosimy o wykreślenie ze studium poniższych punktów znajdujących się w :
Część „B” Kierunki zagospodarowania przestrzennego
III. Kierunki i wskaźniki dotyczące zagospodarowania oraz użytkowania terenów.
PU, PU1 – obszary aktywności gospodarczych – produkcyjne, usługowe
1. Podstawowe kierunki przeznaczenie terenów:
- zabudowa związana z gospodarowaniem odpadami w obszarze PU1 (w szczególności Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów wraz z punktem przeładunkowym, instalacja do mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów zebranych selektywnie), spalarnia odpadów.
oraz
IT, IT1 – obszary infrastruktury technicznej
Instalacje do termicznego przekształcania odpadów w obszarze oznaczonym symbolem IT1
Uważamy, że obie instalacje nie powinny powstać w mieście Kuźnia Raciborska ponieważ ich działalność będzie uciążliwa dla mieszkańców przez planowaną lokalizację w bezpośrednim sąsiedztwie domów jednorodzinnych i bloków wielorodzinnych.
Ponadto miasto jak i cała Gmina Kuźnia Raciborska położone są w Parku Krajobrazowym Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich, który zgodnie z Zarządzeniem Wojewody Śląskiego Nr 222/99 z dnia 16 listopada 1999r. oraz Uchwałą Sejmiku Województwa Śląskiego / Statut Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Śląskiego - Nr III/41/6/2009 z dnia 26 sierpnia 2009 roku mają m. in. za zadanie:
- zachowanie najcenniejszych zasobów i cech środowiska przyrodniczego,
- zabezpieczenie równowagi ekologicznej poprzez dostosowanie rozwoju społeczno- gospodarczego do uwarunkowań przyrodniczych,
- ochronę zasobów, walorów historycznych i kulturowych.
Dodatkowo, powstałe spalarnie spowodują zanieczyszczenia oraz znaczną emisję CO2.
Z tych powodów Unia Europejska klasyfikuje spalarnie jako wyrządzające poważne szkody środowiskowe, a tym samym nie dofinansowuje takich inwestycji.
Spalarnie niszczą surowce, które można poddawać recyklingowi ponieważ nie miałyby zagwarantowanej wystarczającej wartości energetycznej.
Spalarnie nie generują energii netto. Większość energii zawartej w produktach – koniecznej do pozyskania zasobów pierwotnych, przetworzenia ich w produkt oraz zużytej przez transport – jest tracona. Ponad 20-krotnie więcej energii możemy zachować dzięki recyklingowi, a blisko 200-krotnie więcej decydując się na wielokrotne używanie produktów. Efektywność wytwarzania energii z odpadów jest także znacznie niższa niż z innych paliw, przez co spalarnie mają większą emisję CO2 netto na jednostkę wyprodukowanej energii.
Jeśli energia jest argumentem, to zdecydowanie rozsądniej jest wspierać zapobieganie wytwarzania odpadów u źródła, selektywną zbiórkę, kompostowanie oraz beztlenowe przetwarzanie bioodpadów, i oczywiście recykling materiałowy, gdyż te metody w gospodarce odpadami pozwalają na zmniejszenie emisji CO2, odwrotnie niż spalarnie.
Spalarnia, nawet funkcjonując zgodnie z przepisami, wyemituje tony pyłów, metali ciężkich oraz innych niezwykle toksycznych związków organicznych, szkodliwych dla naszego zdrowia i środowiska. Jako że spalanie jest procesem utleniania i spalarnia musi pobrać tlen z atmosfery oraz zużyć chemikalia do neutralizacji emisji, to w sumie wyemituje wagowo do 45% więcej zanieczyszczeń w postaci gazowej i stałej niż wynosi masa spalanych odpadów.
Mając na uwadze nasze środowisko, a przede wszystkim nasze zdrowie wnosimy o usunięcie zapisów pozwalających budowanie spalarni śmieci w naszym mieście z zapisów w studium.
Ludzie
Były burmistrz Kuźni Raciborskiej.
Co za wyższa forma kultury. Zbiorowa UWAGA. Gdyby Bogdan tam był, to by zaraz odwołał Machę i po sprawie!
Bo w normalnym samorządzie to radni podejmują kluczowe decyzje a burmistrz jako organ wykonawczy je realizuje. W Kuźni te role są zupełnie odwrotne. Dowodem jest fakt iż radni nie mieli pojęcia o planach zawartych w sprawie spalarni lub nie zajmują stanowiska w tej sprawie bo gdyby było inaczej odbyły by się konsultacje z mieszkańcami. Ale niema co się martwić w celu załagodzenia sprawy postawi się nowy pomnik z kamienia w ramach niespodzianki dla mieszkańców i będzie po sprawie.
Kiepsko radzi sobie z wszelkimi pracami szanowny i nainteligentniejszy człowiek w naszej gminie .Cos zaczyna i nie umie skończyć t.To samo jest jeśli chodzi o biogazownie rury są dziury w ziemi są i tez końca nie widać może to i dobrze .Bo to też głupi pomysł. Lepiej już niech sobie odpocznie od tych inwestycji .
Zainteresujcie się Państwo losem mieszkańców bloków ledwo co podłączonych do centralnego ogrzewania. Okazuje się bowiem że geniusze z gminy doprowadzi rury sieci pod bloki a nie wpadli na to żeby zawczasu znaleść firmę do zrobienia instalacji wewnątrz bloków. Efekt jest taki że część mieszkańców pozbyła się pieców. Cała reszta nie zgromadziła zapasu opału a nie wiadomo czy w ogóle w tym roku zostaną podączeni. Sprawa wypłynęła przez dociekliwych mieszkańców bo z gminy informacji brak.
Z początku bardzo chwaliłem sobie tego burmistrza. Wydawało się ze chce dobrze dla Kuzni. Teraz niestety sam ze sobą nie mogę się zgodzić. Zrobil krok do przodu, podpinając bloki "na piecach" do ogrzewania miejskiego, a z tą spalarnią robi 2 kroki do tyłu. Samo umiejscowienie spalarni, tuż pod nosami mieszkańców. Coś tu jest nie tak. Do tego jeszcze wypowiedzi mówiące o niedoedukowaniu mieszkańców. Troche się tego zbiera na nie.
Tam gdzie rządzi pisowski prezydent lub burmistrz to są najczęściej takie sytuacje jak ta. Podobnie jest w Raciborzu z Polowym, którego mieszkańcy chcą aby go odwołać w referendum.