Nasze praktykantki Natalia i Maja zapytały swoich rówieśników jak się czują się po powrocie do nauki szkolnej. Część z nich obawia się powrotu do nauki zdalnej, która niezbyt dobrze wpłynęła na ich edukację i pewność siebie.
- Definitywnie cieszę się że wróciliśmy, mogłem znów zobaczyć znajomych po tak długim czasie - mówi Mateusz Skatuła, uczeń II LO Tischnera w Wodzisławiu.
Julia Górczyk (w środku), pierwszoklasistka z Technikum Teb Edukacja była bardzo zestresowana pójściem do nowej szkoły - Teraz wiem że ten stres jest niepotrzebny. Poznałam dużo nowych osób oraz wspaniałych nauczycieli, więc wydaje mi się, że w nowej szkole bardzo dobrze się odnajdę – mówi Julia.
Kamil Nikiel, Miłosz Kuś, Bartosz Kowol, Łukasz Płaczek i Milan Łuczak: Wrócili do szkoły ze stresem. Nie było radości, lecz po paru chwilach z klasą i przyjaciółmi poczuli się znów na siłach i są gotowi do pracy.
Martyna Wysocka (z przodu) - Czułam niechęć przyjścia tutaj, wolę zdalne nauczanie i myślę, że do niego wrócimy. Koronawirus nie wpłynął jakoś zbytnio na moją edukację, jest tak samo. Co do zawierania znajomości, zawarłam ich więcej podczas pandemii niż normalnie.
Te radosne dziewczyny to Natalia Pośpiech i Natalia Grunwald z klasy maturalnej II LO Tischnera. - Mimo nerwów przed maturą bardzo się cieszymy, że wróciliśmy, choć chwilowo, do stacjonarnego nauczania. Daje nam to więcej możliwości i łatwiej się nam skupić na lekcjach. Owszem „zdalne” miało swoje zalety, miałyśmy więcej czasu na rozwijanie pasji niż marnowanie go podczas czekania na autobus.
Natalia Cieślik i Maja Nawój
Dzieciaki się boją bo nie wiedzą co ich czeka. Cała ta pandemia dodatkowo negatywnie wpływa na stres wśród nastolatków. Pisza o tym w kampanii nastolatek w stresie. Nie ma się co dziwić rodzicom że nie wiedzą jak juz reagować...dlatego wielu szuka rozwiązań za zgodą lekarzy w przebadanych psychobiotykach typu sanprobi stress, by całą rodzinę wspierać w tych trudnych czasach
Kozak