Stowarzyszenie PSYjaciele interweniowało w Turzy Śląskiej. Odebrano 4 psy
14 września w Turzy Śląskiej na ul. Powstańców Śląskich miała miejsce interwencja stowarzyszenia PSYjaciele w związku z zaniedbaniem czterech psów.
Anonimowe zgłoszenie
Stowarzyszenie PSYjaciele z Jastrzębia-Zdroju otrzymało ostatnio anonimowe zgłoszenie o możliwym zaniedbywaniu czterech psów na terenie jednej z posesji w Turzy Śląskiej.
- Kiedy przyjechałyśmy na miejsce okazało się, że na posesji przebywają 4 psy. Tylko jeden z nich miał budę i kojec, reszta spała "pod gołą chmurką", przywiązana do drzew i kołków na krótkich łańcuchach. Tylko jeden z psów miał zieloną wodę, reszta wody nie miała. Do jedzenia miały albo nic albo spleśniały chleb ze starą zupą. Żadne z nich nie miało szczepień. Każdy z nich był przepotwornie zlękniony - czytamy na profilu Stowarzyszenia.
Psy odebrano w trybie pilnym
Stowarzyszenie poprosiło o pomoc Pogotowie dla Zwierząt, które pojawiło się na miejscu w mgnieniu oka.
- Niestety, my jako Stowarzyszenie nie mamy na tę chwilę możliwości ani miejsca gdzie mogłybyśmy umieścić 4 psiaki. Dlatego wyjścia miałyśmy dwa: albo przekazać psy do Schroniska w Raciborzu albo poprosić o pomoc zaprzyjaźnioną organizację Pogotowie dla Zwierząt. Wybrałyśmy opcję drugą. Pogotowie dla Zwierząt przyjechało bardzo szybko i odebrało wszystkie 4 psiaki, tym samym ratując ich życi. Dziękujemy im za pomoc - informuje Stowarzyszenie.
Co dalej?
Zapytaliśmy w Stowarzyszeniu jaki dalszy ciąg będzie miała sprawa.
- Opiekunka i jej syn zostaną postawieni przed sądem. Sprawa prowadzona będzie przez Pogotowie dla Zwierząt. To oni zgłoszą (chyba, że już to zrobili) sprawę na policję, a potem będą reprezentowali psiaki w sądzie jako oskarżyciele posiłkowi - przejazuje nam Magdalena Smolorz.
Kary za znęcanie się nad zwierzętami
Art. 6 ust. 2 ustawy o ochronie zwierząt określa, że znęcaniem nad zwierzętami jest zadawanie im bólu lub cierpienia albo świadome dopuszczanie do tego. Są pośród nich zarówno działania, jak np. bicie zwierzęcia przedmiotami twardymi i ostrymi, złośliwe straszenie lub drażnienie zwierząt, obcowanie płciowe ze zwierzęciem (zoofilia), jak i zaniechania – utrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania czy utrzymywanie zwierzęcia bez odpowiedniego pokarmu lub wody przez okres wykraczający poza minimalne potrzeby właściwe dla gatunku.
Zobacz także:
- Zakleił psu pysk taśmą, bo ten szczekał [ZDJĘCIA]
- Mówiła o nim cała Polska. To nie koniec przygód Mastiego. Psiaka czekają operacje
- Historia Jeżyka nie jest jednorazowa. Na Mickiewicza już wcześniej ktoś strzelał do psa
- Postrzelony psiak znaleziony w Mszanie odszedł "za tęczowy most"
- Pies jak żywa tarcza. Kto strzelał?
- Interwencja policji i Pet Patrolu. W tle skrajnie wycieńczony i zaniedbany niespełna roczny psiak