Traktory jeździły jak oszalałe. Jest pomysł jak rozwiązać problem w Rudniku na ulicy Szkolnej
Eugeniusz Kosel, wiceprzewodniczący rudnickiej rady gminy prosi wójta Piotra Rybkę o przebudowę progu zwalniającego i wykonanie kolejnego na ulicy Szkolnej w Rudniku. Powodem tej prośby, jak alarmuje radny, są ciągniki rolnicze, które nie przestrzegają tam przepisów ruchu drogowego. Wójt temat zna i zapowiada interwencję; choć na razie problem zostanie rozwiązany inaczej, niż sugeruje racja.
Jak podaje radny Kosel, problem nasilił się w okresie żniw. - Ciężkie duże ciągniki marki John Deere jeździły tam jak oszalałe. Nie przestrzegają tam żadnych przepisów, znaków, dla nich nic nie było przeszkodą - alarmuje. Radzi, że przebudowa tamtejszego progu zwalniającego i wybudowanie kolejnego, może pomóc rozwiązać tę sytuację.
- Co tam się działo, to przechodziło ludzkie pojęcie, nawet był patrol policji, z tego, co wiem. Ale wiadomo są cb radia i inne środki komunikacji, że momentalnie te traktory pozwalniały i zaczęły jeździć normalnie. Ale dopóki był radiowóz, było okej, ale jak odjechał, ciągniki znów urządzały sobie wyścigi - dodaje.
Wójt Piotr Rybka problem zna. Wyjaśnia, że interweniował u prezesa firmy, na którego terenie pracowały ciągniki. - Wysłał mi SMS-a, że brygadziści zostali poinformowani, że przekazali to kierowcom, że mają jeździć zgodnie z przepisami - relacjonuje, zauważając, że działo się to kiedy był na urlopie. Zapowiedział, że będzie jeszcze rozmawiał z prezesem firmy o tej sytuacji.
Wójt stwierdził, że tego problemu nie generują tylko ciągniki. - Widzimy, że nawet mieszkańcy nowego osiedla traktują tę drogę w taki, a nie inny sposób - mówi. Włodarz wyjaśnia, że rozmawiał z pracownikiem Powiatowego Zarządu Dróg w Raciborzu, aby przy skrzyżowaniu wykonać znaki poziome.
- Nie wiem, czy to coś pomoże, ale myślę, że w pierwszej kolejności pójdziemy w tym kierunku, a następnie, jeśli to w żaden sposób nie będzie pomagało, zamontujemy kolejny próg zwalniający - zapowiada.
Nowiny pisały
To nie pierwszy raz, kiedy na łamach Nowin pojawia się temat progu zwalniającego na ulicy Szkolnej w Rudniku. W maju zeszłego roku pialiśmy o notorycznie niszczonym spowalniaczu. - Sytuacja wygląda tak, że my coś zakupujemy, robimy, a ktoś sobie urządza takie cyrki, że wyrywa to (elementy progu – przyp. red.). Zostają śruby w asfalcie i sprawia to kolejne zagrożenie. Wjeżdżając na śruby, może ktoś sobie dodatkowo niespodziankę na oponie zrobić - mówił wójt Rybka, dodając, że sprawa została zgłoszona na policję. Więcej w artykule: Wandale w Rudniku niszczą próg zwalniający. Wójt Rybka: my coś robimy, a ktoś demoluje.
Ludzie
Wiceprzewodniczący rady gminy Rudnik.
Wójt gminy Rudnik.