Czworonogi i szybkie auta, czyli zakończenie sezonu razem z Nocną Jazdą Rybnik i Pet Patrol [Zdjęcia]

Czworonogi i szybkie auta, czyli zakończenie sezonu razem z Nocną Jazdą Rybnik i Pet Patrol

Nic tak nie przyciąga tłumów, jak szybkie samochody i urocze psiaki. 25 września, zarówno fani motoryzacji, jak i czworonogów, mieli okazję bawić się razem podczas imprezy organizowanej przez Nocną Jazdę Rybnik. Był to dzień pełen świetnej muzyki, nietypowych konkursów i oczywiście dobrej zabawy. Jednym z najważnieszych punktów programu była zbiórka chartytatywna na rzecz organizacji Pet Patrol Rybnik, która od wielu lat przeciwstawia się przemocy wobec zwierząt.

Moc konkursów nie tylko dla entuzajstów samochodów

Zdrowa rywalizacja pełna emocji i dobrej zabawy to jedna z najlepszych części tego typu wydarzeń. Na zakończeniu sezonu Nocnej Jazdy oczywiście nie mogło zabraknąć konkursów z nagrodami. Bez obaw! Nawet osoby, które nie jeżdzą autem mogły wziąć udział w niektórych konkurencjach. 

Odbył się między innymi konkurs trzymania felgi, podczas którego uczesticy mogli wykazać się siłą i wytrzymałością.

Zwycięzcy konkursu na trzymanie felg. Od lewej: Mariusz – miejsce pierwsze, Maciej – miejsce drugie, Janusz – miejsce trzecie

Maski w górę! Nie zabrakło również plebiscytu na najlepszą komorę silnika na zlocie. Panie i panowie prezentowali wypolerowane na błysk komory, chwaląc się swoimi silnikami. 

Zwycięzca konkursu na najlepszą komorę silnika, Marcin

Nie każdy może jeździć samochodem, ale zdecydowanie każdy może ścigać się taczką! Ta konkurencja wywołała szczególne poruszenie i zdecydowanie sprawiła, że każdy uśmiechnął się, choć na chwilę. 

Uczestnicy podczas taczkowego wyścigu

Co tam po lśniących, sportowych autach z najlepszym silnikiem i piękną tapicerką. Tego dnia liczył się złom! Plebiscyt na największego gruza zlotu to konkurs raczej nietypowy, ale za to niesamowicie zabawny. Kto ma najwięcej rdzy na samochodzie? Kto ma więcej wgnieceń i rys? Czyje auto jest najstarsze? 

Zwycięzca konkursu na największego gruza, (po prawej) Jakub

Limbo to zabawa dobrze znana i lubiana, ale organizatorzy imprezy przenieśli ją na zupełnie inny poziom. Postanowili zorganizować car limbo, czyli zawody o to, które auto zmieści się pod coraz niżej ustawianą belką. 

Niektórzy uczestnicy car limbo kładli się na maskach, by "zniżyć" samochód

Łączy ich miłość do dobrych wozów

Motoryzacja to wspaniała pasja, dzięki której można poznać wiele osób o podobnych zainteresowaniach, dzielić się doświadczeniami i udzielać sobie nawzajem rad. 

– My to mamy nawet całą grupę dla fanów cabrioletów. Tutaj ponad dwadzieścia takich aut jeździ – tłumaczy Oliwier, jeden z uczestników zlotu, który przyszedł wraz z kolegą Kamilem. 

Od lewej: Kamil i Oliwier