Kubuś z Rybnika potrzebuje naszej pomocy
3-letni Kubuś z Rybnika to urocze i wesołe dziecko. Niestety, cierpi na rdzeniowy zanik mięśni, przez co potrzebuje naszej pomocy.
Kubuś z Rybnika potrzebuje naszej pomocy
Zaraz po porodzie nic nie wskazywało na to, że Kubuś może mieć jakiś problem. Urodził się zdrowy jak ryba – otrzymał 10 puntków w skali Apgar.
Dopiero gdy dziecko skończyło roczek, rodzice powoli zaczęli zauważać, że stan zdrowia Kubusia się pogarsza. Na początku zwrócili uwagę na to, że ciałko chłopca staje się coraz słabsze, że nie jest w stanie się podnieść. Maluch nie umiał również siedzieć, raczkować, przewracać się na bok.
Zaniepokojeni rodzice zabrali syna na liczne badania, aż w końcu usłyszeli diagnozę – rdzeniowy zanik mięśni.
Niestety, rdzeniowy zanik mięśni to choroba nieuleczalna. Jest to schorzenie nerwowo-mięśniowe o podłożu genetycznym. Polega ona na tym, że w rdzeniu mięśniowym powoli zanikają neurony odpowiedzialne za prawidłową pracę mięśni, co w rezultacie prowadzi do tego, że mięśnie chorego na początku słabną, by wraz z postępem choroby przestać działać.
Niestety, Kubuś przez swoją chorobę musi poruszać się na wózków, jego sprawność fizyczna jest bardzo ogranicznona.
Dla chłopca i jego dzielnych rodziców pojawiła się jednak nadzieja. Maluch zakwalifikował się do programu leczenia, mającego na celu spowolnienie rozwoju choroby. Jeżeli będzie stale przyjmował odpowiedni lek, korzystając przy okazji z fizjoterapii i specjalistycznej opieki medycznej, to istnieje możliwość, że Kubusiowi uda się spowolnić postęp choroby. Do tego jednak potrzebny jest specjalistyczny sprzęt, a samo leczenie jest bardzo drogie. Dodatkowo, dziecku zdecydowanie przydałaby się platforma wibracyjna, która urozmaiciłaby jego codzienne ćwiczenie.
Niestety, leczenie Jakuba jest niezwykle kosztowne i wraz z rodzicami jest zmuszony prosić dobrych ludzi o pomoc. Wraz z organizacją Wishsurfing, zebrali już 3390 złotych i brakuje im tylko 2110, by osiągnąć swój cel.
Te pieniądze mogą w znacznym stopniu wpłynąć na stan zdrowia małego Kubusia. Liczy się każda złotówka.
Link do zbiórki: