Bogumiła Bąk: Nie pchajcie do szkoły polityki. Zaufajcie nauczycielom
O tym jak nauczyciel musi pracować na swój autorytet, czego potrzebuje współczesna szkoła, a także o rodzicach, którzy wymagają od uczniów tego, co niepotrzebne rozmawiamy z Bogumiłą Bąk - nauczycielem biologii z 34-letnim stażem, wielokrotnie nagradzaną i wyróżnianą za swoją pracę, m.in. tytułem Nauczyciela Roku.
- A czy uczniowie dzisiaj mają lepiej pod względem tego, czego się od nich wymaga? Czy "nowa" matura jest łatwiejsza od "starej", którą zdawały poprzednie pokolenia?
- Ktoś, kto mówi, że to jest prosta matura, nie ma w ogóle pojęcia o tej maturze. To jest bardzo trudna matura. Myślę, że maturzyści, którzy pisali starą maturę, mieliby z nią wiele problemów. Ona obejmuje całą wiedzę. To trudna matura, nastawiona na myślenie, na wyciąganie wniosków przyczynowo – skutkowych. Tego można się nauczyć, ale tylko systematycznie pracując i rozwiązują bardzo wiele zadań. Stąd to odpytywanie, robienie klasówek. Sprawdzam ich, czy robią to systematycznie. Przy takich wymaganiach maturalnych ja również mam więcej pracy. Mogłabym zrobić jeden sprawdzian i mieć wolny czas, ale tylko wtedy, gdy nauczą się pracować systematycznie, wynik maturalny spełni ich oczekiwania. Na koniec roku szkolnego wywożę do utylizacji worek sprawdzianów. Uczniowie mają w klasie biologicznej po 12 ocen.
- A może tych sprawdzianów jest za dużo?
- Uważam, że jeśli to jest uczeń w wybranym przez siebie profilu, to musi uczyć się systematycznie. Tej systematyczności trzeba pilnować. Powtarzam im: nastawiajcie się na naukę tych przedmiotów, które będziecie zdawali na maturze. Nie walczcie o piątki z przedmiotów niekierunkowych, bo nie dacie rady. Stracicie czas a nie nauczycie się tego, co dla was będzie najważniejsze. Pamiętajcie, nie uczycie się dla ocen. Jeżeli mam klasę o innym profilu niż biologiczny, to nie robię im sprawdzianów co tydzień. Robię to rzadziej, sięgam po inne formy, proponuję na przykład wykonanie sprawdzianu i klucza odpowiedzi do niego. Wiem, że humaniści, matematycy nauczą się więcej wykonując takie zadanie, niż wtedy, gdy muszą nauczyć się do sprawdzianu. Nauczyciele innych przedmiotów mogą troszkę odpuścić biologom. Jednak w przypadku obowiązkowych przedmiotów maturalnych, wymagania muszą być większe i nikomu nie można odpuszczać. Rodzicom również trzeba powtarzać: nie naciskajcie na to, żeby uczniowie mieli czerwony pasek na świadectwie. Patrzcie na to, czy mają wiedzę, czy się systematycznie uczą, jak możecie im pomóc, a nie wyłącznie stawiać wymagania. To nie pasek, nie ocena tylko wiedza będzie się liczyła na maturze. Można mieć piątkę, a maturę napisać słabo.
- Ostatnie lata były dość niespokojne dla polskiej szkoły - strajk nauczycieli, likwidacja gimnazjów, pandemia i zdalne nauczanie. Być może odpowiedź ciśnie się sama na usta, ale proszę powiedzieć: czego szkoła potrzebuje dziś najbardziej?
- Spokoju. Dajcie jej spokój. Nie pchajcie do szkoły polityki. Zaufajcie nauczycielom. Nauczyciele często znają lepiej potrzeby uczniów niż rodzice dzieci.
Nauczyciele wiedzą, czego mają nauczyć. Wiem, jak po 20 latach pracy przygotować uczniów do matury. Więc jeśli ktoś chce mi dziś powiedzieć, że ja za dużo wymagam od ucznia, że coś robię nie tak, to ja tego nie rozumiem.
Ja nie pouczam lekarza jak ma leczyć, nie pouczam pani w banku jak liczyć, nie pouczam też pana, jak pan ma pisać artykuł i jakie zadać pytania. Zostawcie nam swobodę, pozwólcie na kreatywność.
- 14 października. Dzień Edukacji Narodowej. Czego najlepiej życzyć nauczycielom?
- Nie da się nikim zastąpić nauczyciela. Nie ma człowieka, który nie spotkałby na swojej drodze nauczycieli. Nauczyciel jest niezbędny. Uważam, że ten zawód jest za mało doceniany, a często jest krytykowany. Oczywiście, do tego zawodu też przychodzą ludzie bez powołania, bez pasji. Trzeba się nieustannie kształcić. Nie można stać w miejscu. Ale nauczyciele potrzebują, aby zawód był doceniany w społeczeństwie. Właśnie tego życzę wszystkim nauczycielom, aby byli doceniani przez uczniów, również przez rodziców i dyrektorów. Dobra karma wraca i motywuje każdego.
Wywiad przeprowadził Wojciech Żołneczko