Pomaganie może być przyjemne. Amcarowe Taxi dla Antosia Radły [ZDJĘCIA]
Możliwość przejechania się wypasionym samochodem, pięknym motocyklem lub zabytkowym traktorem, jednocześnie pomagając choremu dziecku? 17 października w miejscowości Czerwionka-Leszczyny było to jak najbardziej możliwe.
Pomaganie może być przyjemne. Amcarowe Taxi dla Antosia Radły
O Antosiu i jego rodzicach już pisaliśmy tutaj. Maluch zmaga się z dziecięcym Porażeniem Mózgowym czterokończynowym spastycznym, padaczką, korowym zaburzeniem widzenia i wodogłowiem. Jego leczenie jes niezwykle kosztowne, ale dla jego rodziców liczy się każda złotówka.
W niedzielę, 17 października przy hali targowej w miejscowości Czerwionka-Leszczyny odbyło się Amcarowe Taxi dla Antosia Radły. Podczas tego niezwykłego wydarzenia, zbierano pieniądze na rzecz Antosia i jego rodziców.
Nie była to jednak typowa zbiórka charytatywna! Główną tematyką niedzielnego wydarzenia były szybkie, lśniące samochody, warczące motocykle i zabytkowe traktory. Każda osoba, która wpłaciła pieniądze dla Antosia, mogła przejechać się którymś z wybranych wozów. Ponadto, na miejscu każdy mógł kupić przepyszne i aromatyczne ciasta, a także kupić na kiermaszu drobnostki takie jak zabawki, przytulanki, czy książki, z których cały dochód oczywiście został przekazany na rehabilitację Antosia.
Amcarowe Taxi dla Antosia Radły było zabawą dla całej rodziny
Niedziela to zwykle czas, który poświęcamy rodzinie, dlatego wspólny wypad na Amcarowe Taxi napewno okazał się dla wielu uczestników strzałem w dziesiątkę.
Dorośli mieli okazję podziwiać przepiękne samochody, motocykle i traktory, natomiast dzieci chętnie bawiły na stoisku z malowaniem twarzy. Mogły również stworzyć wraz z wolonatruszami swoje własne slime – kolorowe masy plastyczne, które są świetną zabawką sensoryczną i prawdziwym hitem wśród najmłodszych.
Oczywiście nie zabrakło również pysznego jedzenia i ciepłej herbatki.
Nieco więcej o Antosiu:
https://www.facebook.com/Antoś-superbohater-bez-peleryny-102561014454566/
Link do zbiórki na rzecz Antosia Radły: