Robotnik z Krzanowic wyszedł z więzienia po 32 latach odsiadki. Długo nie wytrzymał na wolności [HISTORIA]
Karol Mrozek z Krzanowic nie zdążył nacieszyć się wolnością. Po wyjściu z więzienia znowu popełnił przestępstwo. Sąd skazał go za to na kolejne 10 lat więzienia. O czym jeszcze pisano w dawnych Nowinach? Zapraszamy do lektury, która jest jak podróż w czasie do Raciborza i okolic w październiku 1911 roku.
19 października 1911 r.
Ciężkie więzienie za fałszywe zeznania
Racibórz. Sąd przysięgłych skazał gospodarza Wincentego Szczudlaka z Maciowakrza na 1 1/2 roku ciężkiego więzienia za krzywoprzysięstwo.
Skutki pijaństwa
Rybnik. Jakie życie taka śmierć. W czwartek rano znaleziono w jej mieszkaniu robotnicę Schulz bez życia. Spiła się ona dzień przedtem tak okropnie, że śmierć nastąpiła wskutek zatrucia alkoholem.
Dziecko zginęło w pożarze
Birułtowy*. W czwartek po południu wybuchł w mieszkaniu górnika Beka pożar. W płomieniach zginęła 9-letnia córeczka, drugie dziecko wyskoczyło oknem i tak się uratowało.
* Mowa i Bierułtowach, obecnie części miasta Radlin w powiecie wodzisławskim.
14 października 1911 r.
Jarmark przed Wszystkimi Świętymi
Racibórz. Sprzedaż kwiatów i wieńców w niedzielę przed Wszystkimi Świętymi 29. b.m. i w środę 1. listopada r.b. od godziny 3 po południu do godz. 7. wieczorem dozwoloną.
Syn gospodarza z Bojanowa niewinny
Racibórz. Sąd przysięgłych uwolnił syna gospodarskiego Józefa Musialika z Bojanowa, oskarżonego o krzywoprzysięstwo, od winy i kary, nakładając koszta procesu kasie państwowej.
Pożegnanie wójta
Racibórz. W sobotę rano odbył się pogrzeb śp. Jana Kuczy, starego wójta z Płoni. Zmarły był wiernym synem Kościoła katolickiego i gorliwym czytelnikiem „Nowin Raciborskich” od samego początku ich założenia. Przy każdej sposobności występował śmiało i otwarcie nie tylko w obronie wiary św. ale i narodowości. Dlatego też pozostawia po sobie jak najlepsze wspomnienia. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie.
Wybory w Raciborzu
Miasto Racibórz będzie podzielone przy obecnych wyborach na 14 okręgów. Wybory rozpoczną się w piątek 27 października r.b. o godzinie 10 przed południem, a zakończą się o godzinie 7 wieczorem. Każdy wyborca głosuje w tym okręgu, w którym mieszkał przy ostatnim spisie ludności. Kto się potem przyprowadził do Raciborza, ten został zapisany w listę wyborczą tego okręgu, w którym zamieszkał.
Poniżej podajemy spis poszczególnych okręgów oraz odnośny lokal wyborczy. Prosimy czytelników zamieszkałych w Raciborzu, na Starejwsi i na Płoni, aby numer ten dobrze sobie zachowali, bo po raz drugi spisu podawać nie będziemy. Dla braku miejsca i dla uniknięcia nieporozumień podajemy nazwy ulic tylko po niemiecku.
21 października 1911 r.
10 lat więzienia za usiłowanie gwałtu
Racibórz. Za usiłowane zgwałcenie skazał sąd przysięgłych robotnika Karola Mrozka z Krzenowic* na 10 lat ciężkiego więzienia. Mrozek odsiedział już 32 lata w cuchthauzie, widocznie więc pragnął sobie znowu „wypocząć”.
Ludu polski, obudź się ze snu
Bienkowice*. Wiec na bolesławskiem polu, blizko Bienkowic, odbył się w niedzielę 15-tego października, nadspodziewanie świetnie, przy udziale około tysiąc słuchaczów. Godnem podziwu był to wiec uroczysty, jakiego nie było, a może nie będzie na całym Górnym Sląsku. Ledwo pierwszy mówca zagaił wiec uroczystem powitaniem i pozdrowieniem staropolskiem „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”, a lud zebrany odpowiedział „Na wieki wieków amen”, a tu naraz, jakby na komendę, odezwały się dzwony na wieży kościelnej w Bienkowicach i dały także odpowiedź zagajeniu wieca uroczystem „Na wieku wieków amen”. Jak cudownie mówiły te trąby jerychońskie do serc naszych. Wydawało się, jakoby na całą Polskę wołały: Ludu polski, obudź się ze snu, a pokochaj co swojego, boć już czas, byś poznał swoje powołanie.
Jak wielkie i czułe wrażenie wywołały mowy naszych zacnych mówców na wiecu do słuchaczów, pomimo, że wiatr dął od Polski mroźny, ale w sercach słuchaczów było ciepło i gorąco, bo trzeba było nawet ten upał serca i łzami gasić, nad krzywdami, jakie się ludowi polskiemu dzieją (...) W skupieniu ducha słuchali słuchacze programową mowę naszego kandydata ks. proboszcza Banasia***, wygłoszoną przez pana adwokata Prądzyńskiego.
Usłyszeliśmy, jak nasz kandydat przyrzeka, że będzie śmiało bronił naszych świętych spraw polskich, i z jakiem poświęceniem bierze obowiązek na siebie, jeżeli go wybierzemy na posła. Dlatego życzymy mu serdecznie godnego zwycięstwa (...)
* Mowa o Krzanowicach w powiecie raciborskim.
** Zachowana oryginalna pisownia. W artykule mowa o Bieńkowicach.
*** Kandydat koła polskiego na posła do sejmu niemieckiego w wyborach uzupełniających w powiecie raciborskim, zaplanowanych na 27 października 1911 r.
Artykuły z serii "110 lat temu w Nowinach Raciborskich" zawierają autentyczne fragmenty dawnych Nowin. Archiwalne numery gazety zostały zdigitalizowane przez pracowników Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Raciborzu. Można je przeglądać na stronie internetowej www.biblrac.pl, do czego zachęcamy wszystkich miłośników historii Raciborza i okolic.