Do sądu trafił wniosek o ukaranie kierownika budowy zawalonego Świerklańca
Zakończyło się śledztwo w sprawie katastrofy, jaka miała miejsce na rynku w Rybniku. W marcu, podczas prac budowlanych runęła ściana Świerklańca – jednej z najstarszych kamienic w mieście.
Do sądu trafił wniosek o ukaranie kierownika budowy zawalonego Świerklańca
Do katastrofy budowlanej doszło w marcu, ale sprawa ciągnie się do teraz. Właśnie zakończyło się śledztwo, którego zwieńczeniem jest wysłanie do sądu wniosku o ukaranie kierownika budowy.
Początkowo mężczyzna nie przyznawał się do winy i odmawiał składania zeznań. Teraz jednak zmienił zdanie i chce dobrowolnie poddać się karze. Prokuratura wnosi o 50 tys. złotych grzywny i karę w zawieszeniu.
Według Prokuratury, prace przy Świerklańcu nie były prawidłowo nadzorowane, czego skutkiem było zagrożenie zdrowia i życia pracowników, losowych przechodniów, a także ogromne straty materialne.
Świerklaniec został już odbudowany. Wciąż jednak trwają prace wewnątrz.