Chciała ukraść sportowe buty. Odpowie nie tylko za kradzież, ale i posiadanie dopalaczy. Wpadł też jej partner
Funkcjonariusze z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego wodzisławskiej komendy interweniowali wobec sprawczyni kradzieży butów sportowych. Okazało się, że kobieta miała przy sobie substancje zabronione, nóż i magnes do ściągania zabezpieczeń z artykułów sklepowych.
W dniu 25 października br. wodzisławska policja została powiadomiona o ujęciu sprawczyni kradzieży obuwia w galerii handlowej. Policjanci Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego udali się na miejsce. Kobieta przy policjantach zachowywała się nerwowo, ponieważ - jak się okazało, miała przy sobie zabronione substancje, które przechowywała w pudełku po cukierkach. Kobietę, w związku z podejrzeniem posiadania substancji psychoaktywnych zatrzymano.
Wkomendzie, podczas przeszukania policjanci dodatkowo ujawnili w jej torebce 4 woreczki strunowe z zawartością białego proszku. Policjanci w torebce kobiety znaleźli również nóż, magnes służący do ściągania klipsów zabezpieczających artykuły sklepowe. Wszystkie te przedmioty były ukryte w torebce pod materiałową wewnętrzną podszewką i zostały zabezpieczone. Miała też klucz do pokoju hotelowego.
Zabezpieczone substancje według badania testerem narkotykowym okazały się dopalaczami, w ilości ponad 4 gramów. Następnie policjanci udali się do hotelu w Mszanie, gdzie dokonali przeszukania pokoju hotelowego. W pokoju hotelowym przebywał znajomy zatrzymanej kobiety, który również posiadał substancje zabronione - białą zbrylowaną substancję w ilości ponad 1,8 grama. Ponadto w pokoju hotelowym policjanci ujawnili rzeczy pochodzące z kradzieży: buty sportowe i kurtkę. Mężczyzna również został zatrzymany.
Jak ustalili stróże prawa, to kobieta dopuściła się kradzieży obuwia i odzieży sportowej, mężczyzna natomiast przyznał, że dopalacze są jego. Stróże prawa odzyskali też pochodzące z kradzieży spodnie dresowe, które zatrzymana kobieta przechowywała w mieszkaniu swojej koleżanki na terenie Jastrzębia Zdroju.
26-letnia mieszkanka Jastrzębia Zdroju odpowie teraz za kradzieże, których dopuściła się w krótkich odstępach czasu w jednym ze sklepów galerii handlowej na terenie Wodzisławia Śląskiego. Grozi jej do 5 lat więzienia. Natomiast za posiadanie dopalaczy grozi jej wysoka grzywna. Kobieta usłyszała już zarzuty, przyznała się do zarzucanych jej czynów. Teraz jej los jest w rękach sądu. Znajomy kobiety, 48-letni mieszkaniec Jastrzębia Zdroju odpowie za posiadanie substancji zabronionych, jeśli opinia biegłego potwierdzi, iż zabezpieczona substancja należy do grupy nowych substancji psychoaktywnych tzw. dopalaczy. Grozi mu wtedy wysoka grzywna.