COVID-19 w Radzie Miasta Racibórz. Sesja w trybie zdalnym
Listopadowe posiedzenie raciborskiego samorządu odbędzie się przez łącza internetowe, na platformie Zoom. U jednego z członków rady wykryto koronawirusa. Kilkoro rajców miało z nim bezpośredni kontakt i trafiło na kwarantannę. Zgodnie z sugestią Sanepidu przewodniczący Marian Czerner zdecydował o zwołaniu sesji w trybie on-line.
Jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji, do kontaktu z osobą zakażoną, pełniącą mandat raciborskiego radnego, doszło w ubiegłym tygodniu, na posiedzeniu jednej z komisji branżowych.
- Test na obecność COVID-19 był w przypadku tej osoby pozytywny. To przyczyna zwołania sesji w trybie zdalnym - przekazał nam przewodniczący rady Marian Czerner.
Rada Raciborza nie będzie zatem obradować w pełnym składzie, ale nieobecnych będzie w środę 24 listopada więcej.
Jeden z grona najbardziej doświadczonych radnych uległ w ubiegły weekend groźnemu wypadkowi samochodowemu. Do zdarzenia drogowego doszło na terenie powiatu wodzisławskiego. Z naszych informacji wynika, że jego obecny stan jest stabilny, ale powrót do zdrowia będzie czasochłonny.
Na tym posiedzeniu mają zapaść decyzje m.in. w sprawie znaczących podwyżek diet dla radnych (od 400 do 1000 zł) i prezydenta miasta (ma zarabiać ok. 16 tys. zł) oraz wdrożenia w mieście Parku Kulturowego (napotykającego sprzeciw ze strony największych restauratorów Raciborza).
podobno kowida ma w pełni zaszczepiony radny