Poseł Maciej Kopiec zawiadomił prokuraturę w sprawie Ł. Mejzy

Poseł Maciej Kopiec zawiadomił prokuraturę w sprawie Ł. Mejzy

Leczenie autyzmu, choroby Parkinsona nowotworu, a to wszystko za "jedynie" 80 tys. dolarów. Mejza i jego firma postanowiła zarobić na tragedii wielu ludzi. Czy mamy do czynienia nie tylko z oszustwem, ale również narażeniem zdrowia i życia? Sposoby leczenia, które stosowano w firmie Mejzy miały nie mieć żadnego medycznego potwierdzenia. 

Maciej Kopiec postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. 

Niezależni dziennikarze Wirtualna Polska poinformowali, iż spółka związana z posłem Łukasz Mejza, pełniącym funkcję wiceministra w rządzie Mateusz Morawiecki, postanowiła za 80 tys. dolarów obiecywać leczenie raka, dystrofii, autyzmu i wiele innych chorób, które są wielką tragedią w życiu człowieka. Terapie miały nie być potwierdzone medycznie, a związku z tym mogły być po prostu niebezpieczne.

Postanowiliśmy wraz z posłanką Anita Kucharska-Dziedzic skierować do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, którego treść przeczytacie w komentarzu.

To niedopuszczalne, aby człowiek o takich zarzutach, do których się nie odniósł pozostał bezkarny, a jeszcze wiekszą hańbą jest to, że zasiada w parlamencie i obejmuje Ministerstwo Sportu i Turystyki – informuje poseł. 

Maciej Kopiec zaapelował również do premiara i innych posłów.

Panie premierze Morawiecki, Panie ministrze Bortniczuk, Panie pośle Bielanie, Panie wicepremierze ds. bezpieczeństwa Kaczyński, Panie prokuraturze generalny i ministrze Ziobro. Dlaczego opinia publiczna nie doczekała się z Waszej strony oświadczenia? Dlaczego ktoś z takimi zarzutami pełni państwową funkcję? Przecież jesteście „za ochoroną życia”! Gdzie Wasze wartości, które wymieniacie przez każdy możliwy przypadek? Sytuację takie jak te ukazują Wasze prawdziwe oblicze – grzmi Maciej Kopiec.

Poseł na Sejm postawił sprawę jasno, ostro komentują sytuację. Teraz razem z posłanką Anitą Kucharską-Dziedzic, postanowili zgłosić sprawę do prokuratury