Ostatni dzień Sylwii Czarneckiej w Urzędzie Gminy Gorzyce. Jakie przesłanie po sobie pozostawia?
Sylwia Czarnecka dziś przestaje pełnić urząd zastępcy wójta gminy Gorzyce. Podczas wczorajszej sesji rady gminy podsumowała swoją pracę. - Pragnę, aby ostatnie słowa, które za chwile skieruję do Państwa jeszcze jako zastępca wójta były przekazem niosącym pozytywne emocje i wartości - powiedziała.
W sierpniu Sylwia Czarnecka złożyła rezygnację z funkcji zastępcy wójta w Urzędzie Gminy Gorzyce. Do 30 listopada obowiązuje ją okres wypowiedzenia, w tym czasie została częściowo zwolniona z wykonywania swoich obowiązków. Podczas wczorajszej sesji rady gminy oficjalnie pożegnała się ze swoimi współpracownikami i podziękowała im za 5 lat wspólnej drogi zawodowej.
Czas posumowań
Sylwia Czarnecka w Urzędzie Gminy w Gorzycach pracowała od 2016 roku. Podsumowuje ten czas słowami, że w tym czasie oświata przechodziła wiele trudnych zmian. Jak wskazała podczas swojego pożegnania, Winston Churchill powiedział, że: „Czasami ludziom zdarza się potknąć o prawdę, ale większość prostuje się i idzie dalej, jakby nic się nie stało.”
Niestety, w ostatnim czasie, szczególnie mam na myśli przełom sierpnia i września tego roku, na mój temat powiedziano już chyba wszystko, a czasami nawet więcej…Napisano zresztą też niejedno. Głęboko wierzę w to, że zdecydowana większość z Państwa słusznie przypuszcza, że część z zasłyszanych lub przeczytanych informacji może być prawdą, a część jest już niestety tylko zwykłym pomówieniem, oszczerstwem a może nawet i ludzką złośliwością. Muszę przyznać, że sama otwierałam szeroko oczy ze zdziwienia, kiedy zaczęły pojawiać się na mój temat informacje, które z rzeczywistością nie miały nic wspólnego, i które wyjątkowo niefortunnie zbiegły się w czasie z moim wcześniej zaplanowanym odejściem. Dzisiaj, z uwagi na okoliczności mojego wystąpienia, nie zajmę stanowiska w tej sprawie, ani też nie będę dementować tych „naszych legend gminnych” – niechaj, tak jak do tej pory, żyją swoim życiem - powiedziała.
Te słowa byłej już zastępcy wójta odnosiły się do rzekomych pomówień, kiedy to na portalu Nowiny.pl pod artykułem dotyczącym jej rezygnacji ze stanowiska w urzędzie, pojawił się komentarz sugerujący, że zastępca wójta musiała zrezygnować z pracy, ponieważ „nie wypłaciła nadgodzin nauczycielom w gorzyckich szkołach i teraz trwa kontrola PIP. Wyniki będą dla niej miażdżące. Wójt zaproponował albo dyscyplinarka albo rezygnacja (…)”. Czarnecka w mailu do redakcji wskazała, iż treść tego komentarza może nosić znamiona pomówienia i nie jest zgodna z prawdą. Sprawę skomentował również Daniel Jakubczyk. - W związku z pojawiającymi się w przestrzeni medialnej wypowiedziami informuję, że złożenie wypowiedzenia przez moją zastępczynię nie ma związku z kontrolami PIP w jednostkach oświatowych, tylko z wyborem innej drogi zawodowej. Kontrole PIP miały miejsce również w innych jednostkach organizacyjnych Gminy - poinformował na swoim profilu w mediach społecznościowych. Do końca bieżącego roku kierowanie referatem oświaty Urzędu Gminy zostało powierzone Izabeli Sanecznik, która pełni jednocześnie funkcję dyrektora gminnego zespołu obsługi finansowej w Gorzycach.
„Przekaz niosący pozytywne emocje i wartości”
Sylwia Czarnecka podczas sesji rady gminy powiedziała, że gdy myśli o swojej pracy w gminie i dla gminy Gorzyce, zawsze jako pierwsze na myśl przychodzą jej te dobre wspomnienia. - Te 5 lat minęło mi jak 5 dni. Początkowo pracowałam jako dyrektor Gminnego Zespołu Obsługi Finansowej w Gorzycach, potem dodatkowo zajmowałam stanowisko kierownika referatu oświaty i ostatecznie, w roku 2018, objęłam stanowisko wicewójta naszej gminy. Gdybym miała wymienić swój największy sukces zawodowy to jest nim bez wątpienia zbudowanie dobrze i prężnie działającego zespołu oświatowców – myślę tu o ścisłym kierownictwie Urzędu Gminy, pracownikach GZOF, pracownikach referatu oświaty, a także o naszym radcy prawnym, od którego miałam przyjemność uczyć się przez te lata – za co serdecznie teraz dziękuję.
Dla mnie praca zespołowa była, jest i zawsze będzie największą wartością. Nieustannie pamiętam o tym, że zespół jest tak silny jak jego najsłabsze ogniwo - powiedziała. Dodała, że praca zespołowa wykonywana bez niezdrowej konkurencji, oparta na zaufaniu, lojalności, a także bezwarunkowym i bezdyskusyjnym wsparciu, na które można liczyć w ciężkich chwilach jest wartością samą w sobie. - Taka praca daje poczucie zawodowego bezpieczeństwa i dobrze wykonanego zadania.W takim zespole podejmowanie nawet trudnych decyzji wydaje się być zdecydowanie łatwiejsze – bo oparte jest na dobrze nam znanej zasadzie: jeden za wszystkich i wszyscy za jednego. W tym miejscu pragnę Państwa zapewnić, że wszelkie decyzje podejmowane w kwestii oświaty na poziomie organu prowadzącego nigdy nie były podejmowane w pojedynkę - zapewniła.
Człowiek jako najlepsza inwestycja
Sylwia Czarnecka wskazała, że jako szef chciała wspierać, motywować, dopingować i pomagać, aby na końcu móc obserwować spektakularne zawodowe metamorfozy. - Nieskromnie przyznam, że jestem w tym momencie bardzo szczęśliwa, dumna i cieszę się jak dziecko z sukcesów innych ludzi – bo to tak, jakby to były moje własne zawodowe sukcesy. Kiedyś, dawno temu, mój wykładowca na zajęciach poświęconych zarządzaniu oświatą przytoczył cytat Seneki Starszego, który od razu mało, że zapamiętałam, ale także zrozumiałam: „Temu, kto nie wie, do jakiego portu zmierza, nie sprzyja żaden wiatr”.. A potem dodał: Jeżeli nie będziesz miał własnych celów to niestety będziesz realizował, ale te cudze ……. - powiedziała do zebranych.
Nowoczesny dyrektor powinien być… liderem
Czarnecka w swoim przemówieniu wskazała, że według niej dyrektor to prężnie działający menadżer, który w nierzadko trudnej rzeczywistości dostrzega istotne problemy i skutecznie je rozwiązuje, nie pozwalając jednocześnie ewaluować tym błahym. - Definicja współczesnego przywództwa stawia przed dyrektorami w sektorze oświaty coraz to większe wymagania i wyzwania, którym coraz to trudniej podołać, w dzisiejszych dynamicznie zmieniających się czasach. Dawny, wszystkim nam dobrze znany i gdzieniegdzie kultywowany jeszcze ideał dyrektora, powoli acz nieubłaganie ustępuje miejsca nowoczesnej koncepcji dyrektora lidera, który wspomaga organizacyjnie procesy uczenia się i jednocześnie potrafi przygotować placówkę oświatową do funkcjonowania w zmieniającym się otoczeniu - tłumaczyła.
1 września rozpoczęła nową pracę
Sylwia Czarnecka swoją karierę zawodową od początku związała z oświatą. Najpierw była nauczycielem, potem dyrektorem Gminnego Zespołu Obsługi Finansowej i kierownikiem Referatu Oświaty. - Od 1 grudnia 2018 byłam zastępcą wójta i od tej pory zajmuję się organizacją i sprawami związanymi z oświatą jako organ prowadzący w gminie. Moje dalsze plany zawodowe nadal związane są z oświatą, jednak na zdecydowanie innym stanowisku - mówiła, gdy informowała o swojej rezygnacji ze stanowiska zastępcy wójta. 1 września podjęła zatrudnienie w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Raciborzu na stanowisku wicedyrektora.