2 grudnia w Raciborzu rozpoczął się jeden z największych Jarmarków Bożonarodzeniowych ostatnich lat. Na kilkudziesięciu stoiskach można kupić przepiękne rękodzieło - biżuterię, ozdoby świąteczne, zabawki. Zobaczcie sami.
Jurek Langa przyjechał do Raciborza z Polic nieopodal Szczecina. Można u niego kupić rękodzieło w postaci świątecznych ozdób. Bałwanek na drugim zdjęciu kosztuje 60 zł.
Świąteczne gnomy to modny rodzaj świątecznych dekoracji. Iwona Tomaszko-Zgoda wykonuje je własnoręcznie. Gnoma, którego trzyma w ręce, można kupić za 40 zł. Lalka wymagała większego nakładu pracy i jej cena jest wyższa - 120 zł. Pani Iwona przyjechała do Raciborza z Ochab nieopodal Skoczowa.
Sylwia Andreiszyn potrafi z pomocą szydełka zrobić prawie wszystko. Ogranicza ją tylko wyobraźnia. Na zdjęciu prezentuje postacie z kultowej bajki "Sąsiedzi". Odwiedzając jarmark w Raciborzu możecie kupić takiego sąsiada za 120 zł. Pani Sylwia wyjawiła nam, że prawdziwym hitem są jednak "amongusy" - postacie z popularnej wśród dzieci i młodzieży gry komputerowej pt. "Among-us". Można je kupić w cenie od 25 do 50 zł. Pani Sylwia przyjechała na raciborski jarmark z Krapkowic.
Marek Chojnacki z Opola specjalizuje się w technice witrażowej Tiffany'ego. Można u niego kupić zawieszki na szyję, zawieszki do okna, lampy, lampiony, podświetlane witraże. Aniołek, którego trzyma w ręce, kosztuje 120 zł, natomiast papużkę można nabyć za 150 zł. - To bardzo czasochłonna technika. Wykonanie takiej ozdoby to dzień pracy - mówi artysta.
Na jarmarku w Raciborzu można kupić również ceramikę bolesławiecką. - Nie ma dwóch takich samych bombek. Każda czymś się różni - zapewniają nas sprzedawcy. Koszt zakupu unikatowej bombki to 25 - 35 zł.
Monika przyjechała do Raciborza z Bargłówki. Prezentowaną przez nią ozdobę można kupić za 18 zł.
Michał Żółciński to twórca ludowy z Milówki. Na raciborskie jarmarki przyjeżdża od lat. - Mam tutaj przyjaciół, dobrze się tu czuję - mówi Michał. Na stoisku Michała Żółcińskiego można kupić ekologiczne, ręcznie robione zabawki takie jak prezentowany na zdjęciach traktor z wozem (30 zł) czy ptaszek-gwizdek (10 zł).
Polskie bombki z Częstochowy w dowolnych kształtach i kolorach kupimy na stoisku Marii Kwiotek (plac Dominikański). Ceny są uzależnione od wielkości, kształtu i rodzaju zdobienia. Prezentowana przez Marię okazała bombka kosztuje 33 zł. Uwaga, kiermasz ozdób na placu Dominikańskim będzie działał do świąt (w przeciwieństwie do kiermaszu rękodzieła, który jest elementem Jarmarku Bożonarodzeniowego, 2 - 5 grudnia).
Glen Saville pochodzi z Izraela, ale od 29 lat mieszka w Polsce (obecnie w Gliwicach). Jego żona tworzy takie ozdoby, jak widać na zdjęciach. - To tylko hobby mówi - Glenn.
Jeśli będąc w Bieszczadach spytacie o "Grzybka", niezawodnie zostaniecie skierowani do Piotra Grzyba. Twórca z Bieszczad gości również w Raciborzu. Można u niego kupić bieszczadzkie anioły - malowane i ceramiczne. Te prezentowane na zdjęciach kosztują 160 zł za sztukę.
Anida Machaj z Wodzisławia Śląskiego żartuje, że swoim hobby nie zarabia na chleb, ale na masło. Choć z wykształcenia jest technikiem budownictwa, to od najmłodszych lat w wolnym czasie lubiła szyć. Teraz jest już na emeryturze i nadal to robi. Spod jej ręki wychodzą skrzaty i poduszki, takie jak ta na zdjęciu. Taką poduszkę można kupić za 25 zł.
Chyba nie było Jarmarku Bożonarodzeniowego w Raciborzu, na którym zabrakłoby stoiska Warsztatu Terapii Zajęciowej z ulicy Rzeźniczej. Nie inaczej jest w tym roku. Można tu kupić przepiękne ozdoby wykonane przez uczestników warsztatów pod kierunkiem terapeutów. Wśród ozdób są również szopki bożonarodzeniowe. Kosztują one od 30 zł do 60 zł. Na zdjęciu Alina Szymanek (pielęgniarka z WTZ) prezentuje jedną z takich szopek (cena to 50 zł).
Zobacz również:
Brawa. Piękny jarmark się szykuje. Przyjdę i kupię.