Zadanie na drugą niedzielę adwentu: Napisz list do samego siebie
Proste drogi to ósma część rozważań adwentowych księdza Marcina Kleszyka - wikarego parafii NSPJ w Raciborzu.
W górach
Bardzo lubię chodzić po górach. Lubię wspinać się. Pokonywać szlaki. Zdobywać szczyty. Chociaż nie jestem typem sportsmana. Nie mam zbyt dobrej kondycji, to jednak lubię pokonywać to co trudne w moim życiu. A w górach często to widać. Lubię takie momenty w górach, kiedy są trudne szlaki, kiedy są trudne podejścia, kiedy to wejście wymaga bardzo dużo wysiłku. Kiedy pojawia się też jakaś adrenalina. Wtedy najczęściej sobie myślę: kiedy w końcu to się wyprostuje, kiedy w końcu będzie jakoś łagodniej, kiedy w końcu będzie ten szczyt?
Prostowanie tego, co jest krzywe
Dzisiaj Izajasz mówi, że musimy wyprostować drogę Panu*. Za nim w Ewangelii idzie Jan Chrzciciel. Mówi: prostujcie drogi Panu, przygotujcie drogi dla niego, prostujcie ścieżki. Mówi Izajasz, żeby podniosły się wszystkie doliny, a góry i pagórki się obniżyły. Dzisiejsze słowa bardzo mocno nawiązują do relacji. Adwent to jest taki czas na prostowanie tego, co jest krzywe, co nam się nie udaje, co jest trudne w naszym życiu.
Drugi tydzień tego adwentu będziemy pokonywać na szlakach naszego życia, budując relację z samym sobą. Izajasz mówi, żeby prostować to, co jest słabe, czyli to co jest na dole - te doliny naszego życia. I to na co za dużo stawiamy, w co wkładamy zbyt dużo energii i wysiłku. Mówi: prostujcie to, co nie do końca jest proste w waszym życiu. Tego pierwszego dnia i w ogóle w całym tym najbliższym tygodniu chcemy przyglądać się sami sobie, swojemu życiu. Chcemy prostować relacje sami z sobą.
Napisz list do siebie
Twoim zadaniem dzisiaj jest napisanie listu. Usiądź do biurka, do stołu, weź kawałek kartki, długopis i napisz list, wiadomość do samego siebie. Napisz to, co ci się w tobie podoba, napisz o tym co jest w tobie fajne, co lubisz w sobie. Napisz też to, co się drażni, co chciałbyś zmienić. Napisz taki list trochę jak przyjaciel do przyjaciela. Stając z boku patrz na swoje życie, bo pewnie tutaj jest dużo do wyrównania, do poprawienia. Choć trudno, tak jak w górach, to jednak zdobycie szczytu jest nagrodą.
ks. Marcin Kleszyk
* Rozważania odnoszą się do zeszłorocznych czytań. W żaden sposób nie wpływa to jednak na ich aktualność.
Zapoznaj się z pozostałymi rozważaniami księdza Marcina Kleszyka na adwent.