Na rybnickim rynku sprzedawano kubeczki i inne drobnostki dla małego Fabianka [ZDJĘCIA]
4 grudnia na rybnickim rynku odbył się charytatywny kiermasz dla małego Fabianka zmagającego się z Zespołem Pradera-Williego, potocznie nazywanego Chorobą Wiecznego Głodu.
Na rybnickim rynku sprzedawano kubeczki i inne drobnostki dla małego Fabianka
Fabianek to maluch z Rybnika, który od urodzenia zmaga się z zespołem Pradera-Williego. Każdy dzień to dla niego i jego rodziców walka o lepsze jutro, o czym dokładniej pisaliśmy tutaj.
Kiermasz na rzecz chłopca i jego rodziców zorganizowały Gabrysia Kilian i Marzena Sobik. Są to kobiety o ogromnym sercu, a rodzina Fabianka nie jest jedyną, której pomogły. Właściwie, poznały się i zaprzyjaźniły podczas innej akcji charytatywnej – współnie wyremontowały dom rodzinie z Nędzy. Nieco więcej o tych dwóch paniach można przeczytać tutaj.
Pomoc dla Fabianka wzięła się stąd, że pomagaliśmy pewnej rodzinie z Nędzy, poznałam Marzenę, a ona powiedziała mi, że dwa bloki dalej od niej mieszka Fabianek i po prostu po jakimś czasie uznałyśmy, że skoro jednej rodzinie można pomóc, to drugiej też – tłumaczyła Gabrysia Kilian, gdy spotkaliśmy się, by umówić sprawy organizacyjne dotyczące kiermaszu.
Z racji tego, że obie jesteśmy mamami zdrowych dzieci, to uważamy, że po prostu nie da się przejść obojętnie. Skoro jest możliwość postawienia tego małego na nogi, to taki sobie obrałyśmy cel – dodała Marzena Sobik.
Pewnego razu uznały, że chcą pomóc również Fabiankowi. Wtedy powstał pomysł zorganizowania kiermaszu charytatywnego, podczas którego sprzedawano różne drobnostki, takie jak puzzle, książki, pluszaki, czy zabawki. Jednak najbardziej skupiono się na porcelanowych filiżnankach i kubkach.
W akcji udział wzięły okoliczne szkoły, młodzież, Gabrysia, Marzena i oczywiście rodzice Fabianka. Wszyscy wspólnie sprzedawali fanty, informując przy tym o chorobie chłopca.
Kiermasz odniósł ogromny sukces i cieszył się sporym zainteresowaniem, mimo, że miał miejsce w plenerze, bo na rybnickim rynku, a pogoda nie należała do przyjemnych.
Wolonatriuszom udało się zebrać 4417,26 złotych. Pieniądze zostaną przeznaczone na turnus rehabilitacyjny dla chłopca, buciki ortopedyczne oraz pełzak. W przyszłości kobiety planują również zasponsorować mamie chłopca kurs prawojazdy, by mogła samodzielnie jeździć z nim na rehabilitacje, gdy jego tata jest w pracy. Ponadto, starają się również o mieszkanie socjalne do remontu, by rodzina przeniosła się do większego lokum – póki co mieszkają w niewielkim mieszkanku w Boguszowicach.
Do akcji zaangażowały się pobliskie szkoły
Specjalne podziękowania zdecydowanie należą się okolicznym szkołom, które pomogły w zebraniu fantów. Najwięcej przekazała szkoła nr 12 w Rybniku. Wszystko dzięki zaangażowaniu pani dyrektor. Przedszkole Bajkowe w Czernicy również przekazało całą górę datków.
Dodamy również, że 5, czyli przeddzień kiermaszu, Fabianek obchodzi 2 urodziny!