Dzik wystraszył mieszkańców Rydułtów. Magistrat uspokaja i tłumaczy, gdzie zgłaszać takie zdarzenia
Choć dzik powinien nam się kojarzyć głównie z lasem, w ostatnim czasie coraz częściej możemy spotkać te zwierzęta w mieście. Radna Joanna Kubala wczoraj zaalarmowała mieszkańców Rydułtów o tym, że po mieście biega dzik i może być niebezpieczny.
Radna ostrzega
Niedawno radna Joanna Kubala na swoim profilu w mediach społecznościowych opublikowała zdjęcia biegającego po Rydułtowach dzika i ostrzeżenie: "Uwaga dzik! Uważajcie na siebie i dzieci w okolicy ul. Mickiewicza obok orlika, tunelu i wybiegu dla psów". Wskazała także, że biegał między blokami i przestraszył jej sąsiada.
Jak pojawienie się w mieście dzików komentuje rydułtowski magistrat?
Zapytaliśmy Urząd Miasta Rydułtowy o to, czy planowane jest podjęcie kroków w tym kierunku, aby zapobiec pojawianiu się dzików w mieście, a także o to, co urzędnicy rekomendują w sytuacji, gdy mieszkańcy napotkają w swojej okolicy te zwierzęta. Magistrat poinformował, że o zaistniałej sytuacji dowiedział się z artykułu opublikowanego na stronie internetowej Nowiny.pl. - Informuję. że zdarzenie miało charakter incydentalny. Informacje o pojawieniu się zwierzęcia w tym rejonie miasto pozyskało za pośrednictwem mediów. Dzikie zwierzęta są własnością Skarbu Państwa, niemniej jednak w przypadku pojawienia się zwierząt wolno żyjących, w szczególności gdy zwierzę wymaga opieki weterynaryjnej lub stwarza zagrożenie dla ludzi lub mienia, Miasto podejmuje na własny koszt działania mające na celu zarówno udzielenie pomocy zwierzęciu jak również zabezpieczenie mieszkańców - poinformowała Justyna Sibila, inspektor w referacie Ochrony Środowiska i Gospodarki Odpadami. Dodała, że Rydułtowy posiadają również umowę na wyłapywanie i transport dzikich zwierząt, w ramach której jest zapewniony nadzór lekarza weterynarii oraz w razie potrzeby, przewóz zwierzęcia do ośrodka rehabilitacji dla zwierząt. Informacje dotyczące pojawienia się dzikiego zwierzęcia na terenie miasta należy w pierwszej kolejności zgłosić do Miejskiego Ośrodka Dyspozycyjnego ( tel. 32 4578009, 516 084 787).
Jak się zachować, gdy spotkamy w mieście dzika? Podstawowe zasady
Dziki czują się coraz swobodniej wśród ludzi - śpią pod balkonami bloków i podchodzą blisko dzieci zjeżdżających na sankach. Jak się okazuje, sprawa pozbycia się zwierząt z miast nie jest prosta. Problem dzików w mieście z roku na rok narasta. Koła łowieckie regularnie odławiają dziki, których populacja szybko się powiększa, jednak jak widać, problem jest nie tyle aktualny, co coraz bardziej powszechny. Co robić, gdy napotkamy to zwierzę na swojej drodze? Najlepiej odejść spokojnym krokiem w przeciwnym kierunku, nie wykonywać gwałtownych ruchów ani nie krzyczeć, a także nie próbować dzika straszyć lub przepędzać. Dziki nie są agresywne, atakują tylko wtedy, gdy czują się zagrożone, sprowokowane lub ranne. Należy jednak uważać, gdy locha prowadzi młode, gdyż w tym okresie łatwo wzbudzić jej niepokój i agresję.