Ktoś wrzucił szczeniaka do kontenera z ubraniami [AKTUALIZACJA]
Smutna historia z happy endem wydarzyła się 13 grudnia w Rybniku. Ktoś wrzucił szczeniaka do kontenera z ubraniami PCK. Na pomoc ruszyli strażacy.
Do zdarzenia doszło na ul. ks. Henryka Jośki. W kontenerze z ubraniami PCK znalazł się szczeniak. Na miejsce przyjechali strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rybniku, którzy otworzyli kontener i uwolnili pieska. Psiak trafił już do nowego domu i w ręce odpowiedzialnego właściciela.
Przypominamy - zwierzak to nie zabawka!
Jeśli zastanawiasz się nad kupnem lub adopcją zwierzaka jako prezent świąteczny - przypominamy, że pies, kot czy inne zwierzę to nie zabawka. Decyzja o przygarnięciu zwierzaka pod swój dach powinna być dogłębnie przemyślana: kto będzie się nim zajmował, kto będzie go wyprowadzał, ile czasu zwierzak będzie przebywał w domu/mieszkaniu sam pod nieobecność właścicieli (praca). Zwierzaki w domu to również koszty: jedzenie, weterynarz, różnego rodzaju sprzęt, np. obroża, smycz, szelki...Jeśli myślisz o szczeniaku to pamiętaj, że wszystkiego trzeba go nauczyć, np. załatwiania się na podwórku. Początkowo mogą być z tym kłopoty. Szczeniaki często też piszczą/skomlą w nocy, do czasu aż przywykną do sytuacji.
AKTUALIZACJA, 16 grudnia
Udało się odnaleźć właścicielkę psa, którego 13 grudnia strażacy musieli wyciągać z kontenera na ubrania. Jak przekazała nam asp. Bogusława Kobeszko z rybnickiej policji okazało się, że to 33-letnia mieszkanka Rybnika.
Jak tłumaczyła kobieta "wrzuciła psa do kontenera po kłótni z rodziną i ma ciężką sytuację finansową". Postawiono jej zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Grozi jej od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Oj Edytka, Edytka, toś nabroiła tym razem. Ale jaja to dopiero będą jak się dowiedzą co zrobiliście z pozostałymi psami... Ehh... wyrok w zawieszeniu nic was nie nauczy... :(