Tragiczny finał poszukiwań 39-latka. Jego ciało znaleziono w lesie nieopodal Rud
Mieszkaniec Zabrza ostatni raz był widziany 15 grudnia. 16 grudnia natrafiono na jego samochód przy wjeździe do lasu w Rudach, natomiast 23 grudnia odnaleziono zwłoki mężczyzny.
- Ciało mężczyzny znajdowało się w terenie gęsto zarośniętym drzewami około 700 metrów w linii prostej od miejsca, gdzie odnaleziono porzucony samochód. Na miejscu pod nadzorem prokuratora wykonano czynności procesowe. Sekcja zwłok pozwoli na dokładne ustalenie czasu śmierci - czytamy w komunikacie, który ukazał się na stronie Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu.
W poszukiwaniach brali udział policjanci z zabrzańskiej komendy oraz katowickiego oddziału prewencji, a także służby leśne, strażacy i wolontariusze.
- Nic nie wskazuje na to, aby do śmierci mężczyzny mogły przyczynić się osoby trzecie - mówi Nowinom mł. asp. Sebastian Bijok, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu.
Okoliczni mieszkańcy gadają że to było morderstwo. A media milczą , dlaczego ?