Strażnicy na forum rady. Podziwiani, z nowojorską wizją
Dwukrotnie mówiono w grudniu, w gronie radnych Raciborza o strażnikach miejskich. Swoje wystąpienie poświęciła im na sesji Justyna Henek-Wypior. Do swej oryginalnej myśli sprzed lat powrócił Piotr Klima.
Radna z Markowic dziękowała strażnikom za ich służbę w pandemii, bo miejskie służby wspierają teraz policję i kontrolują osoby przebywające na kwarantannie i w izolacji.
- Dziękuję im za pomoc, proszę o wyrozumiałość dla nich. Widać, że w tej sytuacji COVID nie tylko dzieli, ale i jednoczy - podkreśliła Justyna Henek-Wypior.
Piotra Klimę zainteresowały warunki pracy strażników. Radny, pomny rozmów z komendantem Wiesławem Buczyńskim, który przyznał, że jego podwładni zarabiają za mało, chciał wiedzieć, czy do strażniczych portfeli wpadnie jakiś dodatkowy grosz w nowym roku.
Konno na zieleńcach
Szef komisji gospodarki napomknął przy tym, by rozważyć wprowadzenie w pracy straży dwóch patroli konnych. Widziałby takowe na miejskich terenach zielonych. Nestor rady miasta wrócił tym samym do swego pomysłu sprzed paru kadencji, kiedy postulował wprowadzenie koni do straży miejskiej, na wzór nowojorskiej policji. Klima przez pewien czas mieszkał w USA i policjantów na koniach, uważa za stróżów prawa budzących respekt.
Prezydent Dariusz Polowy podobnie jak jego poprzednik Mirosław Lenk nie przewiduje w Raciborzu patroli konnych. Tak samo jak wcześniej propozycja rajcy jest trudna w realizacji. Choćby dlatego, że trudno byłoby znaleźć w kompleksie magistrackim miejsce na stajnię dla koni. W kuluarach usłyszeliśmy, że dodatkowym problemem byłoby sprzątanie końskich odchodów przy patrolowaniu Raciborza.
Należycie zadbali
Włodarz poinformował radnego, że podwyżki wynagrodzeń dla strażników są przewidziane na tym samym poziomie co dla urzędników. Ci powinni spodziewać się wzrostu płac o 5%, a wcześniej podwyższono je o 7,7%.
- W ciągu roku możemy podejmować dodatkowe decyzje regulujące płace. Patrzę na to zagadnienie całościowo, z uwzględnieniem jednostek Miasta. Uważam, że dotychczas należycie zadbaliśmy o płace w samorządzie - podkreślił D. Polowy.
Piotr Klima szybko odniósł się do naszego tekstu i przekazał redakcji jeszcze 29 grudnia w nocy poniższe uzupełnienie swej myśli nt. straży konnej.
Nie podzielam obaw prezydenta Polowego
Oto moje kontrargumenty:
po pierwsze: konie mogłyby stacjonować w stajniach pana Ludwika Gorczycy na Ostrogu; pasjonata, świetnego znawcy koni i trenera
po drugie: ze sprzątaniem końskich odchodów radzą sobie w miastach, gdzie są takie patrole.
po trzecie: patrole konne byłyby szczególnie użyteczne na terenach zielonych, mam na myśli: wały nad Odrą, tereny wokół zbiornika, las Obora, las Widok, parki, tereny polne. Sprawdziłyby się również na ulicach miasta.
po czwarte: W pewnych okolicznościach nie ma lepszej formy szybkiego przemieszczania się w terenie trudno dostępnym dla samochodów, a nawet motocykli.
po piąte: być może mogłyby korzystać z koni również patrole policyjne czy straży granicznej
po szóste: wielu raciborzan bywa za granicą, np.w Rzymie, gdzie karabinierzy patrolują ulice na bardzo eleganckich, wysokich koniach. Budzą respekt, ale też stanowią ozdobę miasta i sporą atrakcję.
po siódme: podejmując tę inicjatywę, bylibyśmy trzecim miastem w Polsce posiadającym straż konną
Ludzie
Radny Gminy Racibórz