W Markowicach zbudują nowe przedszkole. Ma ruszyć jeszcze w tej kadencji Polowego
Nawarstwia się problem z brakiem dostępu dzieci do przedszkola w najszybciej zaludnianej dzielnicy Raciborza. Ostatnia wizyta członka rządu i posła Michała Wosia w dzielnicy była okazją, by radna Justyna Poznakowska wspomniała o kłopotach dzielnicy w zakresie wychowania przedszkolnego. Strażacy z OSP w rozmowach z głową miasta też poruszyli ten temat.
- Przedszkola nam zaczyna brakować - przekazała posłowi Wosiowi radna i członkini stowarzyszenia „W służbie mieszkańcom”, mieszkanka Markowic. Według niej to aktualnie jeden z najważniejszych problemów tej części Raciborza.
Baza musi być większa
Domów i mieszkańców w Markowicach przybywa i z reguły są to młode, rozwojowe rodziny. Miejscowe przedszkole samorządowe nie jest przygotowane na rosnące zapotrzebowanie i dyrekcja Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 1 wysyła do wydziału edukacji sygnały, że potrzebne jest poszerzenie działalności, a zwłaszcza bazy przedszkolnej.
- Jak się zgłosiliśmy z dzieckiem do naszego przedszkola, to w naborze zaproponowano mi Płonię. Kiedy ja pracuję i żona pracuje to takie dojazdy, żeby dziecko znalazło się w przedszkolu w innej części miasta, graniczą z cudem. Pomijam tu dodatkowe obciążenia w ruchu powodowane licznymi remontami na drogach - mówił nam w Markowicach jeden z rodziców będący tu strażakiem ochotnikiem.
Wszystko dla dzieci
Prezydent Dariusz Polowy przyznał przed druhami z OSP, że w planie pilnych inwestycji miejskich znajduje się budowa nowego żłobka w Markowicach. Zakupiono już teren pod taki budynek. Inwestycja potrwa łącznie około dwóch lat i otwarcie placówki przypadłoby prawdopodobnie na końcówkę kadencji obecnego włodarza. Miałby wówczas w swoim prezydenckim portfolio dwie zbudowane w ciągu lat swych rządów placówki dla dzieci - żłobek na Ostrogu i przedszkole w Markowicach.
Przypomnijmy, że problem z nadmiarem dzieci wobec niewystarczającej bazy mają także w Brzeziu oraz częściowo w Ocicach, gdzie jednak jest dość duża infrastruktura oświatowa, by rozwiązać ten problem.
Ludzie
Radny, były prezydent Raciborza