Arkady Barszcz: film jest dla mnie tlenem
Arkadego znam od kilku lat. Początkowo z widzenia. Co jakiś czas przychodzę do kina obejrzeć jakiś film sama lub w towarzystwie. Chłopak w czarnej koszulce wpuszcza mnie wtedy na salę kinową. Pierwszy raz rozmawiam z Arkadym na temat Akademii Filmowej, później zdarza mi się jeszcze kilka razy z nim porozmawiać. Arkadego znam od kilku lat. Dziś mogę powiedzieć, że wcale go nie znałam.
Wczoraj, dziś, jutro
1 października 2019 roku to data cyfryzacji Kina Pegaz w Wodzisławiu Śląskim. Nowoczesne urządzenie umożliwia wyświetlanie aktualnych premier filmowych, co było niemożliwe w przypadku jego poprzednika. Zakup projektora cyfrowego był możliwy dzięki dwóm instytucjom: Urzędowi Miasta Wodzisławia Śląskiego oraz Polskiemu Instytutowi Sztuki Filmowej.
Moja praca stała się bardziej profesjonalna. Projektor jest obsługiwany przez konkretne programy na laptopie. Muszę bardziej dbać o przepływ kopii filmowych do kin to znaczy na bieżąco zgrywać filmy na serwer i dbać o punktualne wysyłanie dysków z kopiami filmów do innych kin. Komfort pracy jest nieporównywalny ze starym projektorem multimedialnym, który był oporny w obsłudze. Projektor cyfrowy daje więcej możliwości i ma się większą kontrolę nad projekcją filmu w czasie seansu. Możemy również wyświetlać zwiastuny przed filmem. Drobiazg, ale dość ważny. Projektor cyfrowy przede wszystkim umożliwia kontakt i współpracę ze wszystkimi dystrybutorami, a z większością nie było nawet takiej możliwości, żeby podejmować wcześniej współpracę, ponieważ obecnie kopie filmowe są zapisywane na dyskach twardych w formacie DCP (przeważnie filmy są jeszcze dodatkowo szyfrowane przez dystrybutora). Przed cyfryzacją, wyświetlaliśmy filmy na płytach CD lub Blu-ray, co mocno ograniczało naszą ofertę kinową. Aktualnie nie mamy takich problemów — możemy nawet wyświetlać filmy od premiery, a wcześniej nie było na to szans. Kino Pegaz stało się w bardziej profesjonalnym kinem z dostępnością do bogatej oferty kinowej.
Arkady miał marzenie. Postanowił związać swoje życie z filmem. Bardzo tego pragnął i mu się udało. Kino wypełnia praktycznie każdą chwilę jego życia zawodowego. Film prawie każdą chwilę jego życia prywatnego. Prawie, bo Arkady wieczory spędza też, słuchając muzyki filmowej, z komiksem w ręku lub z przyjaciółmi, z którymi gra w „Gears 5”. Oprócz tego „normalnego” życia, film jest jego największą pasją. Jak mówi Arkady — Film jest dla mnie tlenem, który pozwala mi codziennie żyć. Uważam, że każdy człowiek powinien mieć pasję w życiu.
Marzyłem o pracy w kinie, a szczególnie w Wodzisławskim Centrum Kultury. Była to zawsze taka myśl, którą miałem z tyłu głowy. Cieszę się, że mogę wykonywać zawód, który jest ściśle związany z moją pasją, jaką jest film. Wyświetlanie filmów dla innych ludzi wywołuje we mnie taką pozytywną energię, z którą czuję się niezwykle przyjemnie. W związku z pracą w Wodzisławskim Centrum Kultury, mam takie trzy marzenia. Planuję reaktywować Wodzisławski Konkurs na Recenzję Filmową i fajnie, jakby ten konkurs stał się taką wizytówką Kina Pegaz i cykliczną imprezą. Marzy mi się jeszcze założenie Amatorskiego Klubu Filmowego, w którym mógłbym innym pasjonatom przekazywać wiedzę filmową i pomóc w realizowaniu produkcji filmowych. A wisienką na torcie byłby Wodzisławski Festiwal Filmowy zarówno dla amatorskich filmowców, jak i tych bardziej profesjonalnych.
Wszystkich chętnych Arkady zaprasza do zapoznania się z jego stroną — www.arkadybarszcz.com.
W razie chęci nawiązania współpracy, można skontaktować się z nim poprzez Facebook.
Sara Rudzka, fot. Tomasz Wiśniewski, Agnieszka Trzeciok, materiały prywatne.