4 stycznia o 7 rano rozpoczęła się akcja blokowania wysyłki węgla na KWK "Marcel" i KWK "Rydułtowy"
Zgodnie z zapowiedzią podczas akcji ostrzegawczej zorganizowanej przed świętami, dziś o 7 rano na torach kopalń Polskiej Grupy Górniczej pojawili się związkowcy i blokują składy z węglem. Akcja jest prowadzona we wszystkich kopalniach albo w formie blokady torów, albo blokady załadunku węgla.
Fot. Związek Zawodowy Górników w Polsce PGG KWK "Marcel"
Związkowcy domagają się wypłacenia górnikom rekompensaty pieniężnej za przepracowane weekendy lub wypłaty jednorazowego świadczenia dla załogi. Od kilku miesięcy z powodu trwającego w całej Europie kryzysu energetycznego i niedoboru surowców energetycznych, górnicy pracują w nadgodzinach i w weekendy, co pozwala uniknąć przerw w dostawie energii i ciepła. Fundusz płac w PGG nie został jednak zwiększony o dodatkowe środki na wynagrodzenie za ponadnormatywną pracę.
Blokada ma się zakończyć 6 stycznia (czwartek) rano.
-do_niżej
dlaczego płacą bo myślą ze beda ich bronić , i mydlą oczy wycieczkami i paczkami Panie bardzo elokwentny - szambowy narcyzie.
Radzio78zz
tyś taki elokwentny
dlaczego pracownicy płacą składki na związki ?
zapytałem dlaczego PRACOWNICY !!!!!! płacą te składki !!!!!!
PRACOWNICY !!!! I CZŁONKOWIE TYCH ZWIĄZKÓW !!!!
NIE TY !!!
TA TWOJA ELOKWENCJA WALI SZAMBEM NARCYZIE
Do ~do_niżej, Zgadzam się jestem elokwentny dlatego wiem jak to wygląda i na co są składki na związki. Dlatego ich nie płacę, a Ty rób jak uważasz.
Radzio78zz
tyś taki elokwentny
dlaczego pracownicy płacą składki na związki ?
Patrzyłem na relację radia90.... mała grupa strajkujących 7 czasem 6 hm... ale ciuchy z logo związków i nie byle jakie są, za nasze pieniądze brawo. Lepiej się nie nerwować
Pracuje na kopalni. Zgadzam się z Panem Kurde związki na kopalni to parodie związków. Związki to ciepłe posadki, wycieczki, paczki, gwarki, zatrudnianie rodziny, imprezy wszelkiego typu z których im się przykleja kasa-nasza kasa ludzi na dole do łap. Ja na dole zapieprzam dlatego nie wpisuje się nigdzie bo nie bede robił na niepotrzebnych pasożytów. Zlikwidować związki!! bedzie kasa na nasze lepsze i godne płace!! Teraz wystawiają ludzi do strajku a sami nic nie robią tylko czekają a nazywa się ze robią-do siebie, a potem będą gadać ze to oni wywalczyli.
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Żaden z górników nie ma poniżej 50k. Bliżej 80/90k rocznie na PIT. Problem z zamknięciem górnictwa jest gdzieś indziej. Zamykając kopalnie PGG w tym momencie, 40 tysięcy osób traci prace. Momentalnie prace tracą również firmy około górnicze produkujące sprzęt, produkujące niezbędne elementy maszyn i urządzeń, firmy świadczące usługi dla kopalń, sklepy okolokopalniane, firmy świadczące usługi transportowe czy kolejowe, w dalszej kolejności kryzys przeniesie się na sklepy z RTV i AGD, biura podróży, sklepy odzieżowe, z obuwiem. Najpewniej dojdzie do redukcji zatrudnienia. Jeśli nagle na rynek rzuci się 40,50,60 tysięcy pracowników w wieku produkcyjnym, to rynek wroci do tzw rynku pracodawcy, czyli hasło „na twoje miejsce mam 10 górników, jak się nie podoba to uciekaj”. Płace będą stały, realne zarobki względem kosztów życia spadną, co spowoduje kolejny kryzys gospodarczy w okolicy. Do tego dojdą problemy z ubóstwem i biedą, wzrost przestępczości, problemy firm świadczących usługi budowlane, remontowe, sklepy związane z budownictwem. Niech wasi znajomi powiedzą wam, ile mają zleceń od górników, od osób okologorniczych.
Ludzie myślący że górnictwo jest takie złe, powinny spojrzeć szerzej na całą sytuacje. Górnictwo mające rocznie 2mld strat vs wpływy do budżetów z różnych danin górnictwa i firm okologorniczych (nie licząc podatków dochodowych, ZUSow i innych) się z pewnością bilansuje, jeśli dołożymy do tego wpływy z podatków VAT, akcyz które płacą ze swoich wypłat górnicy i grupy okologornicze, to wychodzimy na duży plus. Obecnie nie ma alternatywy dla górników, nie ma w okolicy 500 nowych fabryk gdzie prace znajdzie 100 osób, żeby sobie ot tak to zamknąć. Polityka powolnego zamykania ma taki sens, że nie spowodujemy w ciągu kilku lat zapaści gospodarczej, bo koszty tej zapaści przekroczą zwyczajnie koszty dzisiejszego górnictwa.
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Panowie i Panie parę lat temu elektrownie wypowiedziały kopalniom umowy bo stwierdziły że węgiel za drogi. Dziś sytuacja jest odwrotna mają go mega tanio i energii nadmiar skoro sprzedają min do Szwecji. Gdyby teraz górnictwo sprzedało elektrowniom węgiel po cenach rynkowych okazało by się że nagle jest super rentowne ale my wszyscy dowiedzieliśmy ile może kosztować prąd. Trochę zrozumienia bo w górnictwie jest zawsze źle by wszystkim było dobrze
Skoro tak mało zarabiają to czemu nie zmienią pracy ???
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Brawa dla górników! Wydobywajcie zdalnie węgiel uczcie się od nauczycieli największych nierobów!
No i znowu nieroby, pasożyty i inne zbędne osoby z związków chcą mamić tych górników którzy są innego zdania. To jest tylko gromada nierobów co całe lata żyje na koszt uciwych górników. Zlikwidować zarządy związków z wszystkich kopalń a będzie kasa dla ludzi ciężkiej pracy. Obecnie na każdej kopalni jest po 15 i więcej związków. Na czele każdego związku w kopalni jest zarząd który siedzi w biurze a wypłaty lepsze od górników pracujących w ścianach i na przodkach. No i oczywiście wykradanie kasy z kopalni na wycieczki, gwarki i inne przekręty. Wiem o tym bo sam musiałem pracować na tych pasożytów. Kobiety w biurach kopalnianych mają o wiele gorzej niż ci związkowcy którzy są tam dla pozoru obrony robotnika. Oni bronią swoich ciepłych foteli w biurach i życia na koszt ludzi pracy. Związki zawodowe w górnictwie nie istnieją to tylko parodie prawdziwych związków zawodowych.