Kto będzie wywozić śmieci w Krzanowicach? Krajowa Izba Odwoławcza podejmie decyzję
Remondis kwestionuje przed Krajową Izbą Odwoławczą wygraną Transgóru w przetargu na wywóz śmieci w gminie Krzanowice. - W najbliższy piątek (tj. 7 stycznia - przyp. red.) dowiemy się, kto będzie u nas odbierał śmieci. Na razie mamy podpisaną umowę na styczeń z firmą Transgór pod stawkę zaproponowaną w przetargu - mówi Nowinom Andrzej Strzedulla, burmistrz Krzanowic.
Dwóch oferentów
Duże zaskoczenie przyniósł dla Urzędu Miejskiego w Krzanowicach ostatni przetarg na wywóz śmieci, bo zgłosił się nie tak jak dotychczas jeden, a dwóch oferentów. Ponownie wystartował Remondis, który chciał zajmować się tym zadaniem za 1 846 913,40 zł oraz Transgór życząc sobie 1 490 983,20 zł. Urzędnicy wybrali tańszą ofertę. Mowa więc o dużej zmianie, bo Remondis obsługiwał Krzanowice od lat. - Od 2013 roku zawsze była jedna oferta. Cieszymy się, że zainteresowanie firm jest szersze, bo to spowodowało konkurencję cenową - zauważa burmistrz Krzanowic.
Droga do realizacji kontraktu wiedzie jednak przez werdykt Krajowej Izby Odwoławczej. Tam poskarżył się Remondis na wynik.
- Remondis wnosi o ponowne badanie oferty, my stoimy natomiast na stanowisku, że została zbadana prawidłowo - przyznaje włodarz w rozmowie z Nowinami.
Burmistrz Strzedulla pytany o stawkę dla mieszkańców, wyjaśnia, że jeśli zostanie utrzymane rozstrzygnięcie krzanowickiego urzędu, to te nie wzrosną, choć już i tak są wysokie. Przypomnijmy, wysokość opłaty uzależniona jest od liczby osób zamieszkujących daną posesję. I tak na przykład gdy daną posesję zamieszkuje jedna osoba, opłata wynosi 34 złote, gdy mieszkańców jest pięciu lub więcej, stawka opiewa na kwotę 30,50 złotych od osoby.
Coś za coś
Od niedawna samorządy, aby uchronić mieszkańców przed podwyżkami, mogą (a wcześniej było to zabronione) dopłacać do gospodarki śmieciowej (wynika to ze zmian w przepisach). I takie już uchwały podejmowano m.in. w Krzanowicach. Przy tej okazji rozmowy z burmistrzem Strzedullą spytaliśmy, jak traktuje tę możliwość, wszak to kolejne obciążenie dla gminnego budżetu.
- Możliwość jest dobra, ale jak wiadomo, wszystko zależy od finansów gmin. Krzanowice w 2020 roku dopłaciły ponad 200 tys. złotych. Należy jednak pamiętać, że jeżeli będziemy dopłacać do śmieci, to nie będziemy mogli zrealizować innych inwestycji – coś za coś - odpowiedział włodarz.
Ludzie
Burmistrz Krzanowic.
No i co? Wiadomo coś? Jakie rozstrzygnięcie? Redakcja się dopytała?