Nie wyhamował i wjechał prosto pod nadjeżdżający pociąg
Mandatem karnym zakończyła się kolizja, do której doszło na przejeździe kolejowym w Czerwionce-Leszczynach. Jak ustalili policjanci, kierujący bmw nie zatrzymał się na znaku "STOP" i… wjechał wprost pod przejeżdżający pociąg towarowy.
Nie wyhamował i wjechał prosto pod nadjeżdżający pociąg
Do zdarzenia doszło 17 stycznia około godziny 19.00 na ulicy Ornontowickiej w Czerwionce-Leszczynach. Jak ustalili policjanci ruchu drogowego rybnickiej komendy, 38-letni kierujący bmw jechał w kierunku Ornontowic. Dojeżdżając do przejazdu kolejowego, nie dostosował prędkości do warunków drogowych, utracił panowanie nad pojazdem, nie zatrzymał się na znaku "STOP" i… wjechał wprost pod przejeżdżający pociąg towarowy.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Mieszkaniec powiatu mikołowskiego za spowodowanie kolizji drogowej został ukarany mandatem karnym w wysokości 1300 złotych i 6 punktów karnych.
Skierować do okulisty - żeby nie widzieć pociągu ???