Raciborzanin ukradł przewody miedziane. Teraz grozi mu pięć lat więzienia
Kryminalni w ciągu dwóch dni wytypowali i zatrzymali sprawcę kradzieży, do której doszło w jednej z firm przy ul. 1 Maja w Raciborzu 18 stycznia.
30 kilogramów przewodów miedzianych padło łupem 37-latka z Raciborza. - Jak ustalili policjanci, sprawca, wykorzystując nieuwagę pracowników, dokonał kradzieży. Łączna wartość strat oszacowana została na kwotę około tysiąca złotych. Od samego początku nad sprawą pracowali kryminalni z raciborskiej komendy. Intensywne policyjne czynności pozwoliły już 20 stycznia bieżącego roku trafnie wytypować i zatrzymać na terenie miasta osobę związaną z przestępstwem - informuje nadkom. Mirosław Szymański, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu.
Złodziej to 37-letni raciborzanin. Mężczyzna trafił do aresztu. Śledczy przedstawili mu zarzut kradzieży. Maksymalny wymiar kary za popełnione przez niego przestępstwo to pięć lat więzienia.