Borucin już nie będzie zalewany? Rusza inwestycja za ponad 3 mln złotych

Do września

Krzanowice za realizację tej inwestycji zapłacą firmie Borbud, która wygrała przetarg 3 mln 30 tys. zł. Aż 80% tej kwoty pochodzić będzie z dofinansowania z rządowych środków w ramach Polskiego Ładu. O pomoc w pozyskaniu tych środków burmistrz Strzedulla zwrócił się wcześniej do senator Ewy Gawędy.

- Jest to bardzo ważna wiadomość zarówno dla samych mieszkańców Borucina, jak i samorządu, gdyż teren ten już od kilku lat był bardzo często zalewany podczas nawalnych opadów deszczu - informuje w mediach społecznościowych Gmina Krzanowice. Inwestycja, według zapewnień Gminy, ma zostać zrealizowana do końca września tego roku. - Podczas podpisania umowy obecna była także senator Ewa Gawęda, która wspierała inwestycję - podkreśla Gmina Krzanowice.

Burmistrz Andrzej Strzedulla zaprosił na podpisanie umowy senator Ewę Gawędę, która wspierała pozyskanie środków na realizację inwestycji

Senator Gawęda: Borucin ucierpiał najmocniej

- Borucin był tą miejscowością, która zdecydowanie najbardziej w całym moim okręgu wyborczym odczuła w ubiegłym roku skutki majowych powodzi. Oczywiście wiele miejscowości zostało dotkniętych niesamowicie mocno tym kataklizmem, jak Rydułtowy, Pszów czy Lubomia, ale to Borucin odczuł ten kataklizm najmocniej. Dlatego cieszę się, że inwestycja, która poprawi bezpieczeństwo mieszkańców, zostanie wkrótce zrealizowana - mówi senator Ewa Gawęda, która 24 stycznia, na zaproszenie burmistrza Strzedulli, wzięła udział w podpisaniu umowy na budowę systemu kanalizacji deszczowej w Borucinie.

Jednocześnie pani senator omówiła z burmistrzem Andrzejem Strzedullą nowe plany inwestycyjne, które Gmina Krzanowice planuje zrealizować w ramach kolejnych naborów do rządowego programu Polski Ład.

Burmistrz Strzedulla: To ważna inwestycja dla nas wszystkich

- Rusza potrzebne zadanie. Długo o te pieniądze na ten cel zabiegaliśmy - komentuje w rozmowie z Nowinami burmistrz Andrzej Strzedulla.

- To nie tylko ważna inwestycja dla nas, jako urzędników, ale przede wszystkim mieszkańców Borucina - dodaje.

Czytaj także: 

• W Borucinie pytają: Jak długo nas będzie jeszcze podtapiać? Burmistrz Strzedulla mówi o inwestycjach mających rozwiązać problem
• Borucin znowu zalany. "Tak źle jeszcze nie było" [RELACJA NA ŻYWO]
• Co dalej ze zbiornikami przeciwpowodziowymi w Borucinie?
• Zbiorniki potrzebne w Borucinie, ale nie wszyscy właściciele chcą sprzedać grunt
• Borucin zostanie uchroniony od podtopień?
• Podtopienia w Borucinie. "To, co się u nas dzieje można nazwać tragedią" [ZDJĘCIA, WIDEO]