Działka przy Ogrodowej. Delikatne rozmowy przy zakusach prywatnych inwestorów
Po miesiącu od wyznaczenia przez radę miasta zakupu nieruchomości gruntowej naprzeciw szkoły muzycznej w Raciborzu, prezydent Polowy uważa, że będzie to „utopienie w niej” pieniędzy podatników.
Już na styczniowej sesji włodarz Raciborza zwrócił się do radnego Michała Kuligi, gdy ten przekonywał go, że w mieście są bardziej „palące potrzeby niż wydawanie 24 mln zł na nowe lodowisko”.
Teren z dziwną historią
- Dziwię się, że miesiąc temu uznał pan, że lekką ręką warto wydać 2 mln zł na odkupienie terenu sprzedanego przez Miasto za 1,2 mln zł - stwierdził Dariusz Polowy.
Określił działkę przy Ogrodowej za „teren co ma swoją, jakąś dziwną historię”. - Czy to ma być doprowadzenie do tego, żeby te 2 mln zł w sposób nieroztropny, zamiast przeznaczyć palące sprawy, to, żebyśmy je utopili w tej nieruchomości? - spytał radnego z Ostroga.
Michał Kuliga uznał, że Polowy próbuje mu wbić szpilkę, co się nie udaje. - Pan ignoruje, co mieszkańcy do pana mówią, proszą, dzwonią i przychodzą w tej konkretnej sprawie - zaatakował głowę miasta.
Radny z Razem dla Raciborza przyznał, że w klubie zastanawiano się długo nad tym tematem, ale prezydent odwraca teraz kota ogonem.
- Jest petycja w sprawie tej działki, jest mnóstwo podpisów na niej. Proszą ludzie o ten park po prostu. Dlatego ten teren przy Ogrodowej jest palącym problemem, bo to jak widać, jest ważna potrzeba dla szerokiej grupy mieszkańców. Trzeba im wyjść naprzeciw - skwitował M. Kuliga.
Prezydent Miasta Dariusz Polowy w grudniu mówił radnym, że zakup tej nieruchomości budzi jego wątpliwości. Zapowiedział, że będzie starał się wykonać zadanie z budżetu, ale nie ukrywa też, że będzie starał się dociec, dlaczego tego terenu nie udało się do tej pory zainwestować.
Wówczas radny Mirosław Lenk tłumaczył, że teren „stoi i budzi najróżniejsze spory, więc wymaga rozwiązania”.
- 2 mln zł to kwota, która powinna pozwolić na to, aby prezydent miasta przeprowadził rozmowy z właścicielem, bo jest to domena prezydenta, a nie rady - mówił na sesji budżetowej były włodarz Raciborza.
Tam dwa, a tu milion
Dariusz Polowy dziwił się na swej posesyjnej konferencji prasowej, że radni miesiąc po sesji budżetowej uznali, że trzeba wyłożyć z budżetu miasta milion złotych, co nie przyszło im do głowy w grudniu. Z wyrzutem pod ich adresem oznajmił, że wtedy skupili się na odkupieniu działki przy Ogrodowej za 2 miliony złotych.
Zapytany, czy już podjął rozmowy z inwestorem, wyjaśnił, że „stosowne procedury trwają”.
- W związku z tym, że transakcje dotyczące nieruchomości są z natury delikatnymi rozmowami, szczegółów nie ujawnię. Wiem jednak, że co do tej działki toczą się też rozmowy z prywatnymi inwestorami, którzy chcą ją nabyć - podsumował Dariusz Polowy na zdalnej konferencji posesyjnej.
Jego wypowiedź można obejrzeć w materiale wideo.
Ludzie
Radny, były prezydent Raciborza
Wiceprezydent Raciborza
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
Nie można mylić hejtu z faktami. Czy faktem jest że opozycja chce odkupienia działki ze stratą dla miasta 800 tys zł? Czy faktem jest że lobbuje za tym mieszkający obok Bogusław Siwak? Czy faktem jest że Siwak od kilku tygodni zasypuje raciborskie portale informacyjne spamem dotyczącym kupna działki?
Kolejna zorganizowana akcja Dariusza ochydnego hejtu. Tylko naiwny uwierzy, że mieszkańcy piszą te hejty. Prosimy o park.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Ciekaw jestem kiedy Boguś się jorgnie że go w balona robią.
Agresywne typy wiadomo kogo ujadają przeciwko powstania parku na Ogrodowej. Dariusz Polowy najgorszy prezydent w dziejach Raciborza. PiS mu może podziękować i dać kolejny order bo już więcej nie ma prawa wygrać w Raciborzu dzięki takiemu aroganckiemu człowiekowi. Radni Wacławczyka nie lepsi od Polowego.
Jeśli dojdzie do odkupienia tej działki to będzie gwóźdź do politycznej trumny opozycji
Magister Michał wraz z magistrem Mirkiem na pewno pamiętają jakieś podstawy ekonomii. Drogo kupić, tanio sprzedać. Orły ekonomii. Czy jakoś tak.
Ta działka to zwykły deal. Opozycja obiecała ekologowi prywatny park pod domem za ujadanie w komentarzach. BBBB (5.173. * .107) Boguś Siwak tłucze po 50 komentarzy dziennie na raciborskich portalach informacyjnych. Używają go jak zwykle narzędzie do propagandy. Kochana opozycjo 2 mln to trochę drogo jak za kretyńskie komentarze w internecie
Mieszkańcy utopili już przede wszystkim przez to,że Polowy jest prezydentem...
Wielki szacun dla Radnego pana Michała. Kuligi. Martwi mnie tylko, że Pan Lenk chce odkupić działkę pod budownictwo tak mówili mi znajomi.
Proszę w imieniu swoim i mieszkanców bardzo wielu mieszkańców o odkupienie terenu przy Ogrodowej pod nowy Park i uratowanie tego prawie gotowego parku przed zalaniem betonem i zabudową. Proszę radę miasta o podjecie jak najszybciej uchwały o referendum dla Pana Polowego który nigdy nie powinien zostać prezydentem Raciborza. Wbrew prawu wyborczemu zrobił sobie kampanie wyborczą na 6- 7 miesięcy przed datą rozpoczęcia kampanii wyborczej ogłoszonej przez komisarza wyborczego.
Panie Polowy niech pan nie da się zmanipulować oszołomom.
Absurdalne decyzje radnych Lenka i Szukalskiej szkodzą miastu.
Kuliga zrobi wszysko aby zadowolić swojego szefa Lenka. Lenk sprzedał za 1,2 mln teraz chce odkupić za 2. Super biznes ale nie dla Raciborza.
Panie Kuliga, a jak szeroka grupa mieszkańców będzie pisała, dzwoniła i się domagała, by Pan oddał za darmo miastu swój dom z działką miastu, by zrównano je z ziemią i uczyniono tam skwer, to czy też będziesz Pan tak wymachiwał rękoma i usłuchasz woli podpuszczonego przez polityków ludu?