Minister zdrowia zapowiada koniec noszenia maseczek w zamkniętych pomieszczeniach. Kiedy ma to nastąpić?
- W pierwszej kolejności będziemy podejmowali decyzję o zmniejszeniu infrastruktury szpitalnej, która służy do walki z COVID-19. Potem krok po kroku będziemy wycofywać się z kolejnych obostrzeń. Jeśli to tempo spadku zakażeń będzie się utrzymywać, to marzec jest realną perspektywą znoszenia restrykcji - powiedział w rozmowie z "Faktem" minister zdrowia Adam Niedzielski.
Szef resortu zdrowia wyznał, że chce zniesienia obostrzeń. Chodzi m.in. o zniesienie konieczności noszenia maseczek w przestrzeniach zamkniętych, choć jak stwierdza, ewentualne zmiany nie będą wiązać się z końcem pandemii koronawirusa.
Dopytywany, czy oznacza to, że nie będzie limitów i obowiązku noszenia maseczek w zamkniętych pomieszczeniach, Adam Niedzielski dodał, że będzie zalecał, by osoby, które czują, że dotknęła je jakaś infekcja, nosiły maseczki.
- Maseczki zostaną z nami, nie na zasadzie obowiązku, ale na zasadzie rekomendacji. Myślę, że będzie to istotna prewencja zwłaszcza w takich miejscach jak transport publiczny. Koronawirus będzie cały czas z nami, ale skala zakażeń i zachorowań z punktu widzenia zdrowia publicznego będzie mniej dolegliwa - powiedział.
Czytaj więcej TUTAJ.
Nareszcie koniec z tym.... Nie virusa boimy sie, ale wojny światowej.... Tam na wschodzie jest najgrozniejszy wirus i maseczka nie uchroni!
@tixx
Tego nie znałem, dobre! :D
@MichalGR: Dostaną zawału, ale w akcie zgonu będą mieli wpisane CelebryckieObjawyVirusaIDebilizmu :)
Pewnie wydygani kowidianie własnie dostają zawału :D