Beata Drzeniek: Reakcją na każde zgłoszenie jest interwencja [WYWIAD]
Z komendantką Straży Miejskiej w Wodzisławiu Śląskim Beatą Drzeniek rozmawiamy o kontrolach pieców, możliwościach zgłoszeń, grzechach kierowców, potrzebach kadrowych i rozbudowie monitoringu miejskiego.
Beata Drzeniek: Reakcją na każde zgłoszenie jest interwencja [WYWIAD]
Szymon Kamczyk. Zacznijmy od tematu kontroli, bo ostatnio często pytają o to nasi Czytelnicy. Jak mieszkańcy mogą zgłaszać posesje do kontroli pieca?
Beata Drzeniek. Zgłoszenia można dokonać na różne sposoby, podobnie jak przy innych interwencjach. Można zgłosić taki przypadek telefonicznie pod numerem 986 lub 455 13 45 dyżurnemu. Można też wysłać do nas maila na adres strazmiejska@wodzislaw-slaski.pl. Zawsze istnieje także możliwość zgłoszenia osobistego. Mieszkańcy zgłaszają mocno dymiące posesje również poprzez stronę internetową akcji „Karny Kopciuch”. Wszystkie te zgłoszenia do nas wpływają i każde jest weryfikowane. Każdy sposób jest dobry i też każde zgłoszenie sprawdzamy poprzez podjęcie interwencji.
Czy do zgłoszenia, np. poprzez maila można dołączyć zdjęcia lub np. godziny największego zadymienia?
Dla nas najważniejsze jest podanie konkretnego adresu. Godziny produkcji dymu nie są zbyt istotne w przypadku sprawdzania posesji pod kątem przestrzegania przepisów uchwały antysmogowej. Innymi słowy, jeśli sprawdzamy, czy stary piec jest wymieniony, nie musimy wiedzieć, o której dokładnie leci dym z komina. Kiedy natomiast zgłaszający podejrzewa spalanie odpadów, wówczas w zgłoszeniu istotna jest data i godzina. Zdjęcia i filmy również mogą być załączone, ale nie jest to konieczne.
Obserwujecie wzrost tych zgłoszeń, np. w porównaniu do ubiegłego roku?
Zdecydowanie tak. Nawet już z końcem 2021 roku mieszkańcy sygnalizowali takie sprawy i zapowiadali, że będą dzwonić po 1 stycznia. Nie ukrywam, że mamy sporo zgłoszeń. Na każde reagujemy, a przede wszystkim realizujemy kontrole właśnie ze zgłoszeń. Powód jest prosty – zgłoszeń jest na tyle dużo, że w pierwszej kolejności realizujemy te kontrole. Kiedy mamy chwilę, wówczas również podejmujemy kontrole z własnej inicjatywy tzw. kontrole planowe.
Czy są dzielnice, gdzie problem z kopciuchami jest bardziej widoczny?
Kontrolujemy całe miasto, ale na podstawie zgłoszeń można powiedzieć, że mieszkańcy bardziej zwracają na to uwagę np. na terenie Starego Miasta, gdzie mamy starsze kamienice, a także w dzielnicach o zwartej zabudowie jednorodzinnej na obrzeżach miasta, np. Zawada, Wilchwy czy Radlin II. Nie ma jednak większych różnic, ani też jednej dzielnicy, która wybijałaby się w tych statystykach.
Z początkiem roku zapowiadano minimum dwie kontrole pieców dziennie. Czy realizujecie obecnie więcej interwencji?
Patrole mają przypisane z góry, aby zrobić minimum dwie kontrole na zmianie. Jeżeli jest na to czas, podejmują więcej kontroli. Warto jednak zaznaczyć, że pracujemy na dwie zmiany, a więc dziennym minimum są 4 kontrole.
Prezydent pytany przeze mnie o zasoby kadrowe Straży Miejskiej stwierdził jednoznacznie, że na realizację wszystkich potrzeb w Wodzisławiu Śląskim strażników mamy za mało…
Zgadzam się. Obecnie razem ze mną i moim zastępcą mamy 13 mundurowych. Z tego jedna osoba jest na urlopie wychowawczym, dwie osoby zatrudniliśmy w ubiegłym roku na okres próbny i jeszcze nie zdobyły uprawnień. Stricte mamy więc obecnie 8 strażników do pracy w terenie. Dlatego, kiedy czasem słyszymy podniesienia do Rybnika pod względem np. liczby kontroli, wiemy, że tych statystyk zupełnie nie da się porównać. Właśnie dlatego ogłosiliśmy nabór na trzy stanowiska. Według mnie nasze potrzeby byłyby zapewnione, gdybyśmy mieli około 5-6 etatów więcej. Wówczas moglibyśmy realizować na zmianie po dwa patrole, z których jeden załatwiałby kontrole posesji, a drugi wszelkie inne interwencje, jak np. wspólne patrole z policją pod kątem kontroli przestrzegania obostrzeń sanitarnych.
Jakie są najczęstsze grzechy kierowców w strefach zamieszkania, których mamy całkiem sporo w mieście?
To przede wszystkim parkowanie w miejscu niewyznaczonym, bo w strefie zamieszkania można parkować tylko w oznaczonych miejscach parkingowych. Czasem nawet jest tak, że 90 proc. mieszkańców na osiedlu parkuje w miejscu niewyznaczonym. To główne przewinienie. W strefie obowiązuje także zasada ograniczenia prędkości do 20 km na godzinę, a także skrzyżowania są równorzędne i trzeba kierować się zasadą prawej ręki. Nie wszyscy o tym pamiętają. Staramy się przypominać te zasady, bo kierowcy czasem o nich zapominają.
Słyszałem o planach na rozszerzenie miejskiego monitoringu. O ile kamer może powiększyć się miejski system wizyjny?
Mamy obecnie czterech pracowników cywilnych, których zadaniem jest nadzór nad monitoringiem. Niestety czasem, w związku z urlopami czy zwolnieniami lekarskimi, na miejsce pracownika monitoringu musi być oddelegowany strażnik. Mamy obecnie ponad 30 kamer na terenie miasta, rozmieszczonych w dzielnicach i centrum. Radni wnioskują o rozbudowę monitoringu. W uzgodnieniach, które miały miejsce w ubiegłym roku, była mowa o 25 nowych kamerach. Oczywiście ta liczba będzie jeszcze weryfikowana pod kątem możliwości technicznych, natomiast wytypowanych zostało ponad 20 miejsc. Myślę, że w najbliższym czasie będziemy wnioskować o wolne środki, aby ruszyć z tą rozbudową. Na pewno nie będzie to jednak wykonane za jednym razem, bo w zamierzeniu jest to inwestycja do zrealizowania w kilku etapach. Mam jednak nadzieję, że w tym roku tę rozbudowę uda się rozpocząć.
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję.
W parku cały czas parkują samochody, proszę się pochwalić ile mandatów tam wystawiła straż miejska?
Mówicie o ekologii, proszę się przejść po parkingach np.
Płac zwycięstwa, to jakby chodziło się po jednej wielkiej plamie oleju. Kto dopuszcza, pozwala na jazdę złomem po drogach?
Ekolodzy się znaleźli.
Ulica Pszowska w dzielnicy szyb jedłownik, powietrze tragedia. W rejonie tym jest bardzo dużo starych pieców-kopciuchów. Proszę straż miejską o kontrole w tym rejonie.