Wypadek w Lubomi. Dachowała osobówka
17 lutego w Lubomi na ul. Asnyka doszło do wypadku z udziałem samochodu osobowego.
Wypadek w Lubomi. Dachowała osobówka
Do zdarzenia doszło po godz. 15.00. Na ul. Asnyka w Lubomi dachował samochód osobowy, który "skosił" słup energetyczny. Po przyjeździe służb na miejsce pojazd osobowy znajdował się poza jezdnią, kierowca był przytomny, znajdował się poza pojazdem. Na miejscu pojawili się strażacy (4 zastępy 12 strażaków), zespół ratownictwa medycznego, policja oraz pogotowie energetyczne.
- Poszkodowana została jedna osoba - mężczyzna w wieku 28-lat który kierował pojazdem. Uszkodzony został słup energetyczny. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu pierwszej pomocy, odłączeniu akumulatora, zbadaniu napięcia w zerwanej linii energetycznej - przekazują nam strażacy z wodzisławskiej komendy.
- W Lubomi na ul. Asnyka 17 lutego około 15.20 mężczyzna jechał pojazdem marki VW w kierunku Raciborza. Mężczyzna źle się poczuł, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał najpierw na przeciwległy pas ruchu zmuszając kierowcę pojazdu ciężarowego do zjazdu na pobocze, a następnie wjechał na chodnik po prawej stronie jezdni, uderzył w słup energetyczny powodując jego złamanie. Pojazd dachował i znalazł się ok. 40m od słupa - przekazuje w rozmowie z nami st. asp. Małgorzata Koniarska.
28-letni mieszkaniec powiatu częstochowskiego wyszedł o własnych siłach z pojazdu. Udzielono mu pomocy medycznej, nie został zabrany do szpitala, był trzeźwy. W tej sprawie są prowadzone czynności wyjaśniające.
Cóż za tłumaczenie, źle się poczuł? A że pędził setką to pominiemy?
Trzeba bronić za wszelką cenę piratów drogowych.
Jak wyszedł o własnych siłach jak go ludzie wyciągali.Piszcie jak było a nie jak sie wydaje