Nie było dla niego rzeczy niemożliwych. Bolesław Wołk spoczął w Pogrzebieniu
Pogrzeb współzałożyciela Nowin Raciborskich odbył się 19 lutego w parafii św. Bartłomieja Apostoła w Pogrzebieniu. Kolegę z pracy żegnali członkowie zarządu, byli i obecni dziennikarze oraz pracownicy Wydawnictwa Nowiny. Wśród przybyłych był również prezydent Raciborza Dariusz Polowy, który współpracował ze zmarłym od wczesnych lat. 90. ubiegłego wieku, kiedy działał w branży poligraficznej.
Materiał wideo:
Podczas mszy pogrzebowej w pogrzebieńskiej świątyni przytoczono wspomnienia po dziennikarzu, redaktorze i udziałowcu Wydawnictwa Nowiny.
- Zawsze mogłem na niego liczyć - tak zapamiętał go prezes Arkadiusz Gruchot.
Nietuzinkowy i życzliwy
- Nie było dla niego rzeczy niemożliwych. Posiadał zaskakujący zmysł do wykorzystywania sytuacji, których był świadkiem - to także wspomnienie szefa zarządu Nowin.
Długoletni redaktor naczelny tygodnika Grzegorz Wawoczny (przybył na pogrzeb z małżonką Aleksandrą) określił B. Wołka jako postać nietuzinkową, wręcz raptowną, przy tym życzliwego i pomocnego człowieka.
- Bolesław Wołk był jedną z najważniejszych postaci raciborskiej prasy lat 90. i późniejszych - przekazał Wawoczny.
Nieobecny na uroczystości Ryszard Frączek, który wydawał lokalną gazetę w latach 90., wspominał, że Wołk za swój autorytet uważał kardynała Stefana Wyszyńskiego i był zakochany we Lwowie.
>>CZYTAJ TAKŻE: https://www.nowiny.pl/informacje/187204-boleslaw-wolk-nie-zyje.html<<
Marzył o skoku na spadochronie oraz o zdobyciu Mount Everest. - Bolek jesteś na szczycie, spoczywaj w pokoju - pożegnał kolegę z branży Frączek.
Dżentelmen w garniturze
Dyrektor Działu Rozwoju Biznesu w Wydawnictwie Nowiny Marek Kuder (towarzyszyła mu na pogrzebie żona Tatiana) podkreślał elegancki ubiór dżentelmena, który cechował wytrawnego handlowca.
Pochodzący ze Lwowa, związany z Bytomiem Bolesław Wołk spędził w Raciborzu 40 lat. Był oddany rozwijającym się od 1992 roku Nowinom Raciborskim, gdzie początkowo pisał o sporcie, a później zajmował się sprzedażą powierzchni reklamowej w tygodniku. Wcześniej absolwent AWF w Katowicach m.in. przez 5 lat był nauczycielem w I LO (Kasprowicz) w Raciborzu.
Zmarłego żegnała 19 lutego m.in. najbliższa rodzina - żona Barbara z dziećmi Anną i Maciejem oraz wnukami.
Msza za śp. Bolesława Wołka zostanie odprawiona w Pogrzebieniu 19 marca o godz. 6.30.
Jakim go wspominają?
W materiałach wideo NowinyTV nagranych tuż po pogrzebie prezentujemy to, co opowiedzieli Nowinom o śp. Bolesławie Wołku związani z Wydawnictwem: dziennikarze, pracownicy i współpracownicy - Jarosław Przybysz (w latach 90. m.in. fotograf Nowin Raciborskich); Dariusz Polowy (długoletni właściciel firmy PolDruk); Rafał Jabłoński (były redaktor naczelny Nowin Wodzisławskich); Grzegorz Zimałka (handlowiec, kierownik działu reklam Nowin Wodzisławskich); Adam Karbownik (specjalista ds. kolportażu gazet Wydawnictwa Nowiny i grafik komputerowy).
W najbliższym wydaniu tygodnika Nowiny Raciborskie zamieścimy obszerne wspomnienie po zmarłym autorstwa Katarzyny Gruchot - dyrektora Wydawnictwa Nowiny.
Ludzie
Radny, były prezydent Raciborza
Prawnik, wydawca, dziennikarz i pasjonat lokalnej historii
Radny Powiatu Raciborskiego