Prezydent zatrudnił wójta. Szukalska znów pyta o kadry na wysypisku śmieci (ZZO)
Wójt Gminy Branice - Sebastian Baca został członkiem rady nadzorczej Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Raciborzu. Zastąpił doświadczonego, długoletniego jej członka, biegłego rewidenta. Ta zmiana w radzie nadzorczej nie podoba się Annie Szukalskiej z "Niezależnych Michała Fity". Dociekała w urzędzie czym kierował się Dariusz Polowy zatrudniając znajomego samorządowca.
O odwołanym z ZZO Szukalska mówiła, że to osoba o długoletnim doświadczeniu, mająca uprawnienia biegłego rewidenta (chodzi o Sławomira Wąsowicza - przyp. red.). - To już drugi przypadek po byłym prezesie (Władysławie Konopce - przyp. red.), gdzie bez argumentacji się zwalnia, postępuje brzydko. Pozbywamy się fachowców. Powołał pan już nową osobę. Rozumiem, że ma pan takie uprawnienia, ale pańskie decyzje mają być dobre dla miasta. My chcemy pozyskiwać dobrych, ale nie kosztem bardzo dobrych. Odwołany to był przecież biegły rewident. Jak takie zmiany służą dobru mieszkańców i Miasta? - dociekała Anna Szukalska.
Najlepsze usługi w najlepszej cenie
Dariusz Polowy oznajmił, że trudno oczekiwać, że zmiana dokonana zaledwie kilka dni temu już przyniesie dobre efekty. - Zapewniam, że podobnie jak zmiana w radach nadzorczych innych spółek miejskich przyniesie dobre efekty. Na przykład w Przedsiębiorstwie Komunalnym zmiany dokonały się wiele miesięcy temu. Wpierw w radzie nadzorczej, a następnie na stanowisku prezesa. I obserwujemy poprawę kondycji finansowej firmy, wygraną przetargu na odbiór śmieci i mamy wciąż najniższą cenę w regionie. Tak dbam o interes mieszkańców, dobierając fachowców, aby dostarczali usług jak najlepszych w jak najlepszej cenie - odpowiedział Szukalskiej włodarz.
Radna nie odpuszczała. Chciała poznać kwalifikacje następcy odwołanego członka rady nadzorczej. - Jakie jest doświadczenie nowego pracownika? Pozbywamy się osób, które poświęciły wiele lat zawodowego życia na rzecz tego Miasta, miały pozytywne oceny na temat swojej pracy. Co tu zdecydowało, aby zatrudnić wójta gminy Branice (Sebastian Baca - przyp. red.) jako członka organów zarządzających raciborską spółką? - dopytywała A. Szukalska.
Doświadczenie samorządowe
Polowy wyjaśnił, że przed ZZO stoją nowe zadania: rozbudowa kompostowni oraz racjonalne wykorzystanie potencjału, jakim spółka dysponuje. - Nie tyle potrzebujemy w radzie nadzorczej biegłego rewidenta, bo ustawa narzuca badanie wyników finansowych przez biegłego rewidenta. Nie musi tego robić członek rady. Osoba z doświadczeniem samorządowym, która od strony Gminy to zna, to nie tylko ktoś patrzący w tabele excela. Według mnie to będzie cenne wsparcie dla rady nadzorczej i dla prezesa ZZO - podkreślił D. Polowy.
Czy nowy członek ma stricte doświadczenie w tej dziedzinie, w której działa ZZO? - zwróciła się do Polowego radna Szukalska.
A co to oznacza, że ma doświadczenie? - odpowiedział pytaniem włodarz Raciborza. Dodał, że aby zasiadać w radzie nadzorczej nie ma konieczności posiadania doświadczenia w danej branży.
- Wybór członka rady nadzorczej jest prerogatywą walnego zgromadzenia, w którym 100% udziałów ma prezydent miasta. To jest mój wybór. To ja będę odpowiadał za to, czy dana spółka pracuje źle lub dobrze. Patrząc na dotychczasowe wybory, jak spółki funkcjonują, to moje decyzje personalne były dobre. Spółki dobre służą mieszkańcom - skwitował Dariusz Polowy.
Można snuć domysły
Do dyskusji włączył się radny Mirosław Lenk. Określił, wójta Branic Sebastiana Bacę, jako "bardzo dobrego człowieka". Powiedział, że Polowy powinien spodziewać się zaciekawienia ze strony radnych, bo zrobił coś, czego dotąd w samorządzie Raciborza nie robiono - zatrudnił do spółki aktualnego włodarza innej gminy.
Szukalska nie była zadowolona, że na jej proste pytanie prezydent nie chce odpowiedzieć wprost. - Dlatego można snuć domysły. Pan mówi, że to dobry wybór, ale nie da się go uzasadnić. Doświadczenie finansowe w radzie nadzorczej musi być, czego dowodzi przykład Unii. Tamtejszy prezes nie potrafi zrobić dla spółki planu finansowego - podsumowała radna "Niezależnych".
Lenk stwierdził, że Polowy czyści spółki z jego ludzi. - To jest zastąpienie kogoś dobrego kimś lepszym, a jak wiemy lepsze jest wrogiem dobrego - podał były prezydent.
Polowy mu odpowiedział, żeby nie pozostało wrażenie, że w samorządzie odbywa się jakieś czyszczenie. - Ja wybieram zgodnie z prawem osoby o odpowiednich kompetencjach - zaznaczył prezydent Raciborza.
Lenk oznajmi, że nie widzi żadnych różnic pod nową prezesurą w ZZO. Chciałby, żeby nowe szefostwo spółki "pokochało ten zakład tak, jak kochał go prezes Konopka". - Nie kwestionuję pańskich wyborów - zaznaczył.
Lenk nie widzi zasług Polowego
Lenk dodał jeszcze, że stwierdzenie o zasługach PK w utrzymaniu stawki opłaty śmieciowej 21 zł nie jest prawdziwe. - To nie jest sukces ani prezesa Gawliczka, ani pana. To złożona sytuacja, wynikająca głównie z zawartej przez Miasto umowy na RIPOK. To determinuje sytuację. Owszem, gratuluję wygranego przetargu na 3-letnią umowę. Jeśli jest wola i zdolność spółki, by wrócić na rynek, to się cieszę, ale Empol dałby nam prawie taką samą stawkę. To determinacja rady miasta odegrała tu znaczącą rolę przez niewyrażenie zgody na wyłączenie z miejskiego systemu wywozu śmieci nieruchomości niezamieszkałych. Mimo że pan przypisuje sobie utrzymanie stawki śmieciowej jako element 10. Polowego, to ja nie widzę pańskiego udziału w tym - oświadczył M. Lenk.
Dariusz Polowy odparł, że tylko dzięki konkurencji z PK firma Empol złożyła atrakcyjną dla Miasta ofertę cenową. - Tam, gdzie nie ma konkurencji, firmy oferowały wywóz śmieci drożej. U nas też wcześniej nie było konkurencji, także dzięki panu - wytknął Lenkowi jego następca. Na te słowa zareagował głośny "Ooo!" Henryk Mainusz. Mirosław Lenk zapowiedział, że chętnie wejdzie w polemikę na ten temat z prezydentem miasta, ale musi się przygotować merytorycznie do takiej dyskusji.
Ludzie
Radna Miasta Racibórz, Powiatowy Rzecznik Praw Konsumentów
Radny, były prezydent Raciborza
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
^To jest mój wybór.^ - te słowa wszystko mówią. Podobnie i te : ^aby zasiadać w radzie nadzorczej nie ma konieczności posiadania doświadczenia w danej branży.^.... szkolnictwem tez zaja się sprzedawca majtek. Eehhhh... BUTA BUTA BUTA...
Ok mirus mirus, idź już pod pierzynkę
To jest ostatnia kadencja Szukalskiej. Pokazała swoją prawdziwą twarz, politycznego szkodzenia obecnemu prezydentowi, byle tylko wróciło stare.
Skoro prezydent jest odpowiedzialny za funkcjonowanie miejskich spółek to chyba oczywiste że dobiera sobie kadrę według własnych preferencji. Po wynikach finansowych i efektach funkcjonowania miejskich spółek można się pokusić o stwierdzenie że Polowy wybiera odpowiednich ludzi.
Wymienia też na "lepszych " urzędników, z którymi przegrywa w sądzie, płacąc, poteżne odszkodowania z kasy gminnej. Może by się Pan Prezydent pochwalił jak zakończył się proces zwolnionej Naczelnik Wydziału Gospodarki Nieruchomościami. Za złe decyzje powinno się płacić z własnej kieszeni Szanowny Panie.
Obniżka pensji i spłata w ratach równowartości odszkodowania.
Wójt może zasiadać w organach spółki innej gminy, jeżeli zostanie do tego wyznaczony przez wójta tej innej gminy w określonym prawem trybie. Polowy zrobił wszystko w zgodzie z literą prawa.
Rada Miasta kontroluje działalność prezydenta, bo to jej obowiązek prawny, zatem Polowy ma obowiązek tłumaczyć się, no chyba,że ktoś nie pojmuje demokracji...
Mainusz chyba z wrażenia wpadł pod stół. Polowy wyjaśnił towarzystwo w kilku zdaniach. Prawda jest taka że obojętnie jakie rozwiązanie zaproponuje prezydent to Szukalska z Lenkiem będą krytykować. Panie Polowy robić swoje a na hamulcowych nie patrzeć bo to wyborca rozlicza efekty pracy a nie oni.
Szkoda że prezydent nie może dobrać sobie radnych z odpowiednimi kompetencjami do współpracy. Niejeden by poleciał.
Oj boli, ale strasznie boli, że w stołeczkach, w radach nadzorczych nie ma już ani wybitnego Laryngologa - szefa sztabu wyborczego byłego pierwszego, ani psiapsiuły pani niby-prawnik
W branży śmieci widać zmiany w stosunku do prezydentury Lenka. Mądremu nie trzeba tłumaczyć przyczyn.
Przecież oczywiste jest że aby mieć niską cenę potrzebna jest konkurencja i o konkurencję zadbał Polowy. Efekty wszyscy widzimy.
Lenkowi udało się oddać gospodarkę śmieciową w Raciborzu na 20 lat prywatnej firmie, a PK za Lenka i Czernera zrezygnowało z wywozu śmieci i pozostała tylko jedna firma bez konkurencji.
Dzięki Polowemu raciborskie PK wywozi śmieci w Raciborzu i mamy najniższą stawkę 21 zł w okolicy. Żadne zaklęcia Lenka tego nie zmienią.
Pani Anna osiągnęła kolejny szczyt. Pamiętam jak po zmianie prezesa na wysypisku śmieci miała być katastrofa, a teraz widać że ze śmieciami wszystko układa się jak najlepiej. Żenada.
A to jacyś koledzy od Anki, ze tacy ich broni? Ona traci swoich ludzi?
czyli w Branicach nowe wybory wójta? Baca jako wójt straci stanowisko bo nie może być i wójtem i członkiem rady nadzorczej, tak przynajmniej zwykle twierdzi CBA.
komentarz Polowego do odwołania członka rady nadzorczej ZZO uwłacza godności urzędu prezydenta.
wypowiada się ex-Prezydent, aktor mistrz przypisywania sobie nie swoich zasług,
np. budowa kanalizacji w Raciborzu wraz z rozbudową oczyszczalni za setki milionów złotych
- a srodki Unijne, przetarg, wybór wykonawcy, rozpoczęcie robót - za Pana Prezydenta Osuchowskiego,
i tak można wymienić wiele innych rzecy, na kupie gnoju te chamstwo wywieżć z Raciborzu, innej możliwości nie widzę