Arcybiskup i biskupi w okrąglaku. Szef więzienia dziękował im za mszę ku czci Żołnierzy Wyklętych
Dyrektor Zakładu Karnego ppłk Maciej Konior złożył oficjalne podziękowania kapłanom, którzy w koncelebrze odprawili Eucharystię w kościele parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa. Arcybiskup Wiktor Skworc, biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz oraz biskupi Rudolf Pierskała i Jan Kopiec otrzymali od funkcjonariuszy kwiaty oraz usłyszeli słowa wdzięczności za uroczystą celebrę mszy świętej.
Materiał wideo:
- Zaszczytem dla mnie, że w imieniu pana ministra Michała Wosia, w imieniu funkcjonariuszy służby więziennej, w imieniu Komitetu Budowy Pomnika Żołnierzy Wyklętych w Racibórz, mówię serdeczne „Bóg zapłać” za tak uroczystą celebrę dzisiejszej mszy świętej - zaczął podziękowania M. Konior .
Wolność nie jest na zawsze
Dziękował za:
- - za upamiętnienie zamordowanych członków Podziemia Niepodległościowego,
- - za przypomnienie zebranym najwyższych wartości, które z dumą nosimy na sztandarach: Bóg, Honor, Ojczyzna,
- - za przypomnienie, że postawa niezłomności musi nam towarzyszyć każdego dnia, albowiem wolność nie jest nam dana raz na zawsze.
Dyrektor Konior podziękował duchownym również za wspomnienie funkcjonariuszki mjr Bogumiły Bieniek-Basiak zamordowanej 22 lutego w czasie pełnienia służby w Rzeszowie.
Arcybiskup Skworc podkreślał na zakończenie mszy, że wraz z uczestnikami mszy poleca żołnierzy wyklętych, którzy zginęli tu w katowni w Raciborzu.
Posłańcy pokoju
- Mocno wybrzmiało dziś wołanie o pokój, bo Eucharystia jest źródłem pokoju, a Jezus Chrystus wprowadził pokój między niebem a ziemią i między ludźmi, a nas uczynił narzędziami pokoju - mówił.
- Uświadamiamy sobie, że jesteśmy posłani w pokoju Chrystusa. Budujmy pokój w naszych środowiskach, naszej Ojczyźnie, naszym społeczeństwie - mówił abp Wiktor Skworc.
Jak stwierdził, ci, którzy wprowadzają pokój, są błogosławionymi i niech przestrzeń pokoju dzięki naszym słowom i czynom się poszerza, a wszystkie niepokoje i wojny niech znikną.
- Niech Boże błogosławieństwo umocni nas w misji pokoju tak bardzo potrzebnego całej ludzkiej rodzinie - podsumował kapłan.
Na wyjściu z kościoła odśpiewano „Boże coś Polskę”.