Gdzie nie obcięto godzin nauczania języka niemieckiego?
Jest w Raciborzu szkoła, której nie dotknęły redukcje w wymiarze nauczania języka mniejszości niemieckiej. - Nasza dwujęzyczność jest w tych okolicznościach wyjątkowym atutem - podkreśla dyrektor placówki Ilona Fichna.
Materiał wideo:
Po dwóch latach Studzienna znów miała Dzień Otwarty w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 4 w Raciborzu. Do placówki zaproszono rodziców przyszłych uczniów i przedszkolaków. - Chcieliśmy im pokazać, gdzie mogą uczyć się ich dzieci, żeby poznali naszą ofertę edukacyjną. Tym bardziej że zajęcia u nas są dwujęzyczne, w języku polskim i języku niemieckim - mówi Ilona Fichna dyrektor ZSP 4. To jest wyróżnik zespołu ze Studziennej.
Więcej godzin niemieckiego
Zauważa, że wprowadzone przez ministerstwo edukacji zmiany (redukcja nauki języka niemieckiego dla mniejszości niemieckiej z 3 godzin do 1 w tygodniu) już się dokonuje w innych szkołach. - Tych godzin tego języka jest zdecydowanie mniej, a u nas nic się nie zmieniło. Nie tylko mamy więcej godzin języka niemieckiego, ale uczymy w tych dwóch językach różnych przedmiotów - zauważa Fichna.
Dni Otwarte przed pandemią organizowano jako wesołe święto szkoły z pokazami i występami. - Na ten moment zrobiliśmy je kameralnie, ale najważniejsze elementy tamtych Dni zachowaliśmy. Chodzi o możliwość spotkania się z nauczycielami poszczególnych przedmiotów i przyszłymi wychowawcami klas. Dzieci, które po 1 września zostaną pierwszoklasistami, zaprosiliśmy na lekcję pokazową, a ja spotkałam się z rodzicami, by przedstawić im ofertę placówki i odpowiedzieć na nurtujące ich pytania - wyjaśnia Ilona Fichna.
Zainteresowanie ofertą ZSP nr 4 w trakcie Dnia Otwartego ocenia jako duże.
Przybywają z Niemiec
Szkoła kieruje swoją ofertę przede wszystkim do dzieci z ze Studziennej i okolic, ale jak zapewnia Fichna - otwiera się na każdego nowego ucznia. - Faktycznie, takich dzieci nam przybywa w ostatnim czasie, nawet spoza kraju, bo całe rodziny wracają z Niemiec, z zagranicy. Ich dzieci otrzymują dodatkowe zajęcia z języka polskiego, a nauczanie w dwujęzycznej szkole dodatkowo im pomaga oswoić się z nową rzeczywistością - podkreśla pani dyrektor.
Dlaczego ona sama związała się z placówką w Studziennej?
- To mała szkoła, ale bardzo przyjazna. Choć klasy nie są może najmniejsze liczebnie, to atmosfera jest między uczniami bardzo życzliwa. Nasz język niemiecki jest na wysokim poziomie i mamy bardzo dobrą pomoc psychologiczno-pedagogiczną. Świetnie radzi sobie nasza kadra, a to jest podstawa sprawnie funkcjonującej placówki. Tworzymy wspólnie coś dobrego - zaznacza Ilona Fichna.
Szkoła blisko współpracuje ze społecznością dzielnicy - aktywna jest rada rodziców, miejscowe stowarzyszenie rozwoju dzielnicy oraz DFK. - Są dla nas dużym wsparciem i nie chodzi tylko o sprawy finansowe, ale każdą inną pomoc, jaka jest nam udzielana. Wspólnie zastanawiamy się jakie pomysły wdrażać w życie - podsumowuje dyrektor ZSP nr 4 w Raciborzu-Studziennej.