Trzy pożary traw w trzy godziny. Ugasili je strażacy z Raciborza, Nędzy i Rud
Przypuszczalną przyczyną każdego z pożarów było podpalenie. Do zaprószenia ognia doszło dwa razy w Rudach i raz w Nędzy.
Trzy pożary
Pożary, o których mowa, zostały ugaszone przez strażaków zawodowych i ochotników 19 marca (sobota). Pierwsze dwa zlokalizowane były w Rudach (13.19, 13.47). Paliła się sucha trawa na nieużytkach o łącznej powierzchni 11 arów. Trzeci pożar to rejon ul. 1 Maja w Nędzy. Ogniem były objęte 2 ary nieużytków.
Mężczyzna w potrzebie i kolizja
Dodajmy, że tego dnia strażacy wyjeżdżali do akcji jeszcze dwa razy. Najpierw wyważyli drzwi do mieszkania przy ul. Chodkiewicza w Raciborzu, z którego dobiegały nawoływania o pomoc (1.19). W środku natrafiono na starszego mężczyznę. 72-latek leżał na podłodze. Ratownicy udzielili mu pomocy.
Kolejna interwencja to ul. Hulczyńska w Raciborzu, gdzie doszło do kolizji (7.01). Zderzyły się tam samochody skoda yeti oraz dostawcze iveco. Pojazdami podróżowały łącznie trzy osoby. Nikomu nic się nie stało. Wartość strat oszacowano na kwotę 10 tys. zł.
Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i uprzątnęli jezdnię z resztek pokolizyjnych.
- Kolizję spowodował 60-latka kierująca skodą yeti. Ukarano ją mandatem karnym. Poszkodowany to 54-latek - informuje raciborska policja.
Pożar samochodu
W niedzielę 20 marca strażacy z powiatu raciborskiego wyjeżdżali do akcji tylko raz. Tym razem do płonącego opla vectry przy ul. Raciborskiej w Roszkowie (9.58). Prawdopodobnie przyczyną zaprószenia ognia było zwarcie instalacji elektrycznej. Wartość strat materialnych oszacowano na kwotę 500 zł. W ugaszeniu pożaru pomogły osoby postronne, jeszcze przed przyjazdem strażaków - informują raciborscy strażacy.