Pałac ma stworzyć markę dla miasta. Już wygląda pięknie [ZDJĘCIA, LIVE]
Już za kilka miesięcy ma nastąpić ponowne otwarcie po remoncie Pałacu Dietrichsteinów w Wodzisławiu Śląskim – jednego z najważniejszych zabytków powiatu wodzisławskiego, który stanie się ważnym miejscem na mapie szeroko pojętej kultury. Co dokładnie się w nim znajdzie? Czym zajmie się nowo powołana pani manager? Czy muzeum zmieni swój profil? Na te i inne pytania odpowiadają dyrektor Muzeum w Wodzisławiu Śląskim Sławomir Kulpa oraz nowa manager Pałacu Dietrichsteinów Hanna Blokesz-Bacza.
Czy możecie państwo zdradzić, co planujecie na otwarcie?
H.B.B. Na razie niech to pozostanie niespodzianką, ale możemy zapewnić, że będzie to wiele atrakcji. Największą niespodzianką na pewno będzie samo odwiedzenie pałacu, bo mieszkańcy nie byli tam od czterech lat, a teraz pałac będzie dla nich otwarty bezpłatnie. Liczymy, że nowe przestrzenie będą zaskoczeniem i wyjątkową atrakcją.
Przeszliśmy w takim razie płynnie do celów całego remontu i pałacu w nowej formie. To oczywiste, że teraz pałac będzie centralną i podstawową atrakcją turystyczną miasta.
H.B.B. Widać wyraźnie, że wodzisławski rynek zasypia wieczorami, także w weekendy. Chcielibyśmy, żeby Starówka skupiała się nie tylko wokół handlu. Ważna jest też synergia miejsc i instytucji, które mamy w obrębie Starówki. To nie tylko pałac, ale także Wodzisławskie Centrum Kultury, kościół, lokale gastronomiczne, a także np. instalacje ze skrzatami, które także będą wpisywać się w tę możliwość ciekawego spędzenia czasu.
S.K. Wszystko jest spójne z projektem, bo rewitalizacja pałacu to nadanie szerszych funkcji obiektowi. Przestrzeń zmieniła się rewolucyjnie, zewnątrz jak i wewnątrz. Dach został właściwie zaprojektowany, co pozwoliło odpowiednio wykorzystać przestrzeń, dzięki czemu jest o wiele więcej miejsca. Atrakcyjność historycznego, i pod wieloma względami wyjątkowego, budynku pałacu Dietrichsteinów z jego korzystną lokalizacją i dynamicznym programem działalności pozwoli na stworzenie przestrzeni pozwalającej w sposób wartościowy spędzić wolny czas, zarówno dla mieszkańców Wodzisławia i okolic, jak również dla pojawiających się w mieście gości. To miejsce ma być też ożywcze dla Starówki. Tak więc będzie można przy kawie i z historycznym tłem odwiedzić Wodzisław Śląski.
Co będzie można zobaczyć na nowych wystawach?
S.K. Wodzisław Śląski ma spore zasoby własnego dziedzictwa historycznego, które sytuują miasto jako partnera w życiu kulturalnym. Wodzisław Śląski należy do wąskiej elity miast polskich, jeśli chodzi o tradycje historyczne, i wykorzystuje potencjał związany z jego przeszłością dzięki badaniom archeologicznym i historycznym. W tym kontekście misją Muzeum i prezentowanych w nim wystaw będzie budowa szacunku dla kulturowej tożsamości poprzez kontakt z historią i kulturą celem kreowania podstaw lepszego, głębszego i nasyconego wartościami życia dla mieszkańców miasta oraz odwiedzających je turystów. W tym kontekście nasza instytucja jest odpowiedzialna za właściwe wykorzystanie i utrwalanie kapitału kulturowego miasta jako ważnego elementu jego wizerunku oraz rozwoju.
Charakterystyka zadań stojących przed Muzeum postrzegana być powinna w kontekście jego szerokich funkcji, z których najważniejsze to edukacyjno-oświatowe, kulturalne, naukowe, oraz gospodarcze. Za uwzględnieniem funkcji gospodarczej przemawia rachunek ekonomiczny uzasadniający inwestycje w badania i ich ekspozycję. Wynika to z faktu, iż raz poniesione nakłady na badania procentują przez dziesięciolecia, a nawet przez stulecia. Jeśli wziąć pod uwagę skumulowany efekt inwestycji we własną kulturę, to trudno znaleźć inwestycje bardziej uzasadnione. Nie chodzi tutaj tylko o sam wizerunek miasta, który budowany może być z kilku zmieniających się komponentów. Unikalność ekspozycji własnej historii polega jednak na tym, iż jest to element niezmienny, wzmacniający i uszlachetniający wszystkie pozostałe. Dzięki tym inwestycjom wizerunek miasta staje się odpowiednikiem trwałej, silnej i konsekwentnie budowanej marki. W epoce globalizacji wartość unikalności opartej na historii i tradycji poprzez jej eksponowanie, budowanie zainteresowania otoczenia stanowi istotne i trwałe źródło dochodów społeczności. Uwaga poświęcana kulturze wywiera istotny wpływ na sposób, w jaki mieszkańcy traktują swoje miasto dzisiaj i jak je będą postrzegać w przyszłości. Rolą muzeum winno być silne argumentowanie za koniecznością takiego planowania, aby „wczoraj” i „jutro” dopełniały się i tworzyły wspólną całość wpływając na poprawę jakości życia mieszkańców.
Obecnie planujemy dziesięć, stałych tematycznych wystaw związanych z historią miasta i regionu. Eksponaty znajdą się w nowych gablotach, odpowiednio zaprojektowanych i podświetlonych, tak by odbiorca miał lepszy kontakt z zabytkiem. Nowością będzie diorama nieistniejącego wodzisławskiego rynku z przełomu XIX i XX wieku, który został zniszczony w większości w 1945 roku. Prace nad tym projektem trwały niemal pięć lat. Dzięki zastosowaniu technologii poszczególne kamienice będą odpowiednio, klimatycznie podświetlone. Użycie dźwięku sprawi, że będą mogły opowiedzieć nie tylko historię tego miejsca, ale i ludzi którzy tam mieszkali. Oprócz tego będziemy mieli ekspozycję historii Wodzisławia XIX i XX wieku. Ciekawostką i zarazem nowością będzie też rekonstrukcja śląskiej, drewnianej chaty, która pojawi się nieco później. Na ekspozycji będzie wystawa poświęcona pradziejom, grodzisku słowiańskiemu w Lubomi, kościołowi Świętego Krzyża oraz wyznaniom religijnym. Oprócz tego przygotowywana jest galeria trzydziestu herbów właścicieli Wodzisławia, które malowane są na płótnie.
H.B.B. W salach wystaw czasowych będzie można zobaczyć m.in. ekspozycje związane z 65-leciem Cechu Rzemieślników i Innych Przedsiębiorców w Wodzisławiu Śląskim oraz 200-leciem wielkiego pożaru miasta z 1822 roku.
Czy będzie tak, że teraz będzie pan, panie dyrektorze mógł się bardziej skupić na pracy badawczej, na tych właśnie badaniach historii miasta, czy mimo wszystko nowe Muzeum w Wodzisławiu w Pałacu Dietrichsteinów będzie związane z nowymi obowiązkami?
S.K. Działalność naukowa jest ważna, bardzo ją cenię. Od lat również wyniki swych prac wcielamy w życie i praktycznie wykorzystujemy dla lokalnej społeczności. Badania naukowe, różnego rodzaju, w tym te które są wykonywane przez Muzeum i połączone z odpowiednią promocją są siłą napędową rozwoju. Takim przykładem są studia nad pałacem Dietrichsteinów. Postawiły go one w nowym świetle i uatrakcyjniły, nie jako jeden z wielu pałaców w regionie, ale i taki, który jest pod wieloma względami unikatowy. Remont i możliwość nowego sposobu jego użytkowania wykorzystały i czerpały przecież wiedzę z badań. A takich prac prowadzonych jest wiele, gdyż, prawie każdy rok coś nowego przynosi, co może być atrakcją nie tylko regionalną. Kiedyś pałac był miejscem pamięci rodzinnej i rodzimej tożsamości jego mieszkańców i właścicieli, a teraz pełni taką samą funkcję dla całej społeczności.
W obecnej chwili należy się skupić nad nowymi wyzwaniami, jaką jest projekt i związane z tym przyszłe wydarzenia kulturalne. Pałac Dietrichsteinów winien stać się jedną z najważniejszych wizytówek miasta. Trzeba tak zrobić wszystko, aby nie tylko goście z regionu, ale Polski, Czech, Austrii, czy Niemiec przyjeżdżali do Wodzisławia. Na tym musimy się skoncentrować. Mamy zasoby dziedzictwa, które należy umiejętnie eksponować i tym samym umacniać wizerunek miasta.
Czy macie już wypracowaną wspólną wizję funkcjonowania pałacu, muzeum, SOWY, czy będzie ona dopiero się tworzyć?
H.B.B. Taka wizja jest podyktowana tym, co już zostało zapisane w projekcie. Muzeum zachowuje swoje funkcje, jest cały sztab historyków, archeologów i pracowników, które mają swoje zadania. Z drugiej strony pałac ma też być elementem starówki, który pokaże mieszkańcom, jak można ciekawie funkcjonować po godzinach. Oczywiście jeden dzień w tygodniu pałac będzie zamknięty w celu porządków i odpowiedniego rozkładu godzin kadry, ale na pewno te przestrzenie będą otwarte w weekendy, aby można było tu fajnie spędzić czas. Otwieramy się też dla biznesu, do czego dedykowane są przestrzenie konferencyjne. Chcemy także jeszcze bardziej przyciągnąć uwagę szkół, a poszerzona oferta na pewno w tym pomoże.
Pojawiły się obawy, że muzeum utraci swój charakter i z placówki skupiającej się na badaniach, zmieni się w miejsce nastawione tylko na turystykę. Możemy rozwiać te wątpliwości?
H.B.B. Zdecydowanie, te obawy są nieuzasadnione.
S.K. Przed kulturą dzisiaj istnieje wiele zadań, także związanych z edukacją jak również turystyką. Dla mieszkańców i odwiedzających gości ważne będzie, aby dobrze spędzić czas, bo pałac wypełniony zostanie różnymi treściami z szeroko rozumianej kultury. Wkład kapitału, będzie też wpływać na to, że całemu otoczeniu powinno być lepiej. Dobrze wykonana praca zwraca się, bo będą przyjeżdżać ludzie i nie tylko odwiedzać pałac, ale też korzystać z innych miejsc wokół – gastronomii, sklepów i innych instytucji. Liczymy bardzo na współpracę z oświatą, która będzie również kluczem do sukcesu całego przedsięwzięcia. Dzieci i młodzież będą mogły skorzystać z tej wiedzy i możliwości spędzenia czasu w sposób wartościowy. Mamy już przygotowany program.
W takim razie możemy chyba zaprosić już do nowych wnętrz, a póki co naszym Czytelnikom możemy zaprezentować kilka kadrów z Pałacu Dietrichsteinów po remoncie.
S.K. Zapraszamy serdecznie, bo zdecydowanie będzie warto!
H.B.B. Samo otwarcie i późniejsze funkcjonowanie Pałacu Dietrichsteinów na pewno będzie wyjątkową atrakcją dla mieszkańców miasta, powiatu, a nawet myślę, że całego regionu.
Ludzie
Prezydent Wodzisławia Śl.
PIS nasze pieniądze dał na remont , PO na czele z tuskiem darowało miliard złoty gazpromowi 2010
A od kiedy tumanie pis ma swoje pieniądze ???
W imieniu mieszkańców Wodzisławia dziękujemy obecnemu rządowi za wsparcie w kwocie
11 937 180,23 zł na remont pałacu . Platforma nie dała PIS dał dziękujemy.
Można bez pisu?
Można !!!!
Nawet trzeba!!!
Ciekawe czy przy remoncie postawiono jakiś dom lewo ? Wiem wiem komentarz zostanie usunięty bo niewygodne pytanie, ale wszycy wiemy co się stało z belkami. Co na to mer miasta i jego oligarchowie ?
Następne samo uwielbienie władz miasta.Jeden remont dachu, a zasłużonych więcej niż dachówek na tym budynku. Może czas już, aby zająć się miastem od parteru. Wystarczy spacer po dzielnicach miasta i widać jeden wielki bajzel.
wikliwy-historia to nie propaganda To było jest i będzie
Propaganda ruszyła