Pijany rowerzysta dostał dwa mandaty w pół godziny. Ile zapłaci?
Pierwszy mandat nie otrzeźwił 38-letniego rowerzysty. Ponownie wsiadł na rower. Dzielnicowy zatrzymał go drugi raz.
Pierwszy mandat
Do zdarzenia doszło na ul. Głównej w Rudyszwałdzie 21 kwietnia około 11:30. Dzielnicowy zauważył tam rowerzystę.
- Tor jazdy wskazywał, że może być pijany. Przypuszczenie potwierdziło się podczas legitymowania, gdy stróż prawa wyczuł od mężczyzny alkohol. Badanie alkomatem wykazało, że 38-latek miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie - informuje nadkom. Mirosław Szymański, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu.
Policjant ukarał rowerzystę mandatem w wysokości 2500 zł.
Drugi mandat
Niespełna pół godziny później dzielnicowy napotkał tego samego rowerzystę. Ponownie ukarał go mandatem w wysokości 2500 zł.
Dodajmy, że po wprowadzeniu danych rowerzysty do policyjnego systemu okazało się, że 38-latek popełnił już w przeszłości podobne wykroczenia. Z tego powodu sąd zakazał mu kierowania pojazdami.
Kary za jazdę na rowerze "po użyciu alkoholu" i "w stanie nietrzeźwości"
Przypomnijmy, zgodnie z nowym taryfikatorem kierowanie rowerem w stanie po użyciu alkoholu (od 0,2 promila do 0,5 promila alkoholu) grozi mandat w wysokości 1000 zł. Mandat za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) wynosi 2500 zł.
Potem się dziwić że ludzie policji nie lubią , kary zdecydowanie za wysokie
A teraz przeczytaj to jeszcze raz i popraw błędy.