Ukraińcy znów na Rynku w Raciborzu. Nastroje świąteczne bo wielkanocne
Liczne grono uchodźców przyszło na raciborski rynek, by poświęcić pokarmy przygotowane na Wielkanoc, która w Ukrainie jest obchodzona w tych dniach. To było pełne radości spotkanie, jakże odmienne od poprzedniego zgromadzenia na rynku w Raciborzu, zaraz po tym jak wybuchła wojna na wschodzie.
Materiał wideo:
Zebranych przywitał prezydent Raciborza Dariusz Polowy, który część swojej przemowy miał w języku ukraińskim. Towarzyszył mu franciszkanin z Płoni, który posługiwał w przeszłości na Ukrainie. Spotkanie dla Ukraińców zorganizowali motocykliści z SRC Motocykle wspólnie z siostrami zakonnymi z klasztoru Annuntiata. Andrzej Złoczowski lider grupy motocyklistów mówił nam, że inicjatywa drugiego śniadania wielkanocnego leżała po stronie posła Michała Wosia, także obecnego w sobotę na rynku.
Oprócz poświęcenia pokarmów przygotowano dla zebranych poczęstunek śląskim żurkiem, zupą nieznaną na Ukrainie, na której króluje słynny barszcz.
Prowadziliśmy transmisję na żywo z rynku w Raciborzu. W materiale wideo można obejrzeć cały ceremoniał święcenia pokarmów i rozmowy z: dziennikarzem TVP Arturem Charendarczykiem, prezydentem Raciborza Dariuszem Polowym, prezes sądu rejonowego, angażującą się w pomaganie uchodźcom - Marzeną Korzonek i ojcem franciszkaninem, który święcił pokarmy.
Pod koniec poczęstunku - w charakterze podziękowań - goście z Ukrainy odśpiewali swój hymn narodowy, zaintonowany przez siostrę zakonną Tatianę.
Ludzie
Radny, były prezydent Raciborza