Młodzieżowi radni z Radlina złożyli ślubowanie. Pierwsze obrady jednak przerwano. "Trudna lekcja demokracji" [ZDJĘCIA]
W Sali Posiedzeń w Urzędzie Miasta w Radlinie odbyła się pierwsza sesja Młodzieżowej Rady Miasta. Młodzi radni złożyli ślubowanie, ale nie wybrali swoje prezydium. Dlaczego?
Wczoraj (12.05) odbyła się pierwsza sesja Młodzieżowej Rady Miasta Radlina. Nowi radni złożyli ślubowanie, podzielili się pierwszymi pomysłami. - Chcemy działać razem, by ulepszać nasze miasto - mówili zgodnie. Pierwsze obrady nie odbyły się jednak bez problemów. Sesja została przerwana. Powód? Młodzież nie potrafiła wybrać spośród siebie prezydium.
Pierwsza sesja
Młodzieżowi radni spotkali się punktualnie w samo południe w Sali Posiedzeń w Urzędzie Miasta w Radlinie. Zgromadzonych przywitała burmistrz Barbara Magiera, podkreślając, jak ważną misją jest bycie radnym - także radnym młodzieżowej rady. - Życzę Wam dobrej pracy na rzecz społeczności dzieci i młodzieży z naszego miasta. Niech was nie opuszcza zapał, dobre pomysły a przede wszystkim, abyście wytrwali w tej dwuletniej kadencji - mówiła. W rozmowie z dziennikarzami pani burmistrz zwróciła uwagę, że kilka lat temu w Radlinie funkcjonowała już młodzieżowa rada. - Cieszę się, że ponownie ta inicjatywa zafunkcjonowała w naszym mieście i mam nadzieję, że przetrwa - mówiła. Dodała, że młodzieżowi radni mają przede wszystkim być ciałem doradczym i głosem młodzieży, w który radni, a także kierownictwo urzędu zamierza się wsłuchiwać.
Córka zastępcy burmistrza młodzieżową radną
Następnie odbyło się oficjalne ślubowanie. Złożyli je: Maciej Agopsowicz, Lena Dąbrowska, Szymon Małozięć, Anna Podleśny, Maja Menżyk, Julia Musioł, Gustaw Pawełek, Alicja Pukowiec, Marta Francuz, Łukasz Matys, Tymoteusz Mazurek, Jan Noworyta, Błażej Goik, Hanna Karwot, Maria Król oraz Otylia Ziarnik. Po otrzymaniu z rąk burmistrz Magiery zaświadczeń o wyborze na członka Młodzieżowej Rady Miasta Radlin zaprezentowali swoje najważniejsze zadania i cele. Większość z nich zamierza zaaktywizować radlińską młodzież poprzez różnego rodzaju festiwale, konkursy i projekty. Kilkoro z młodzieżowych radnych mówiło także o przywróceniu kina w mieście. Warto zwrócić uwagę, że wśród 16-osobowej rady jest córka zastępcy burmistrza Zbigniewa Podleśnego, Anna. Na nasze pytanie, czy to właśnie tata zachęcił ją, by podążała drogą samorządowca, odpowiedziała, że była to jej samodzielna decyzja, by zostać młodzieżową radną. - Choć nie ukrywam, że tata trochę mnie zainspirował - powiedziała nam. - Chciałabym przede wszystkim, aby na terenie miasta powstało jakieś miejsce, w którym młodzi ludzie mogli się wspólnie spotkać, porozmawiać i pobyć ze sobą - dodała.
Trudna lekcja demokracji
Po wręczeniu zaświadczeń o wyborze na członka Młodzieżowej Rady Miasta Radlin i złożeniu ślubowania młodzież miała wybrać swoje prezydium. I tutaj pojawiły się problemy, a 3-osobowa komisja skrutacyjna miała pełne ręce roboty. Do wyborów na Przewodniczącego Młodzieżowej Rady stanęło czterech kandydatów, zaś do drugiej tury dotarło dwóch - Maciej Agopsowicz oraz Jan Noworyta. - I tu spotkała młodych radnych pierwsza, trudna lekcja demokracji - komentuje Marek Gajda z radlińskiego magistratu. W toku aż czterech głosowań nie udało się wyłonić przewodniczącego. Maciej oraz Jan za każdym razem uzyskiwało dokładnie taką samą liczbę głosów. Zwróćmy uwagę, że przy głosowaniu wymagana była bezwzględna większość, czyli jeden z kandydatów musiał uzyskać 9 głosów. Wobec braku wyłonienia przewodniczącego postanowiono, że sesja zostanie dokończona w terminie późniejszym. - Odbędzie się ona 14 czerwca o 14.00 - zapowiada Marek Gajda. - Demokracja bywa czasami nieprzewidywalna, a młodzi członkowie rady przekonali się, jak wielką siłę ma karta do głosowania - dodaje.
Idiotyczny ten twój wpis,
Większość nazwisk nie jest przypadkowa. Do żłoba po plecach starych !