Asfalciarnia w Kornicach? Trwa burzliwa dyskusja. "Chce nam Pan zafundować smród i raka?" – pytają mieszkańcy prezydenta Polowego [RELACJA NA ŻYWO]
Na 18 maja zwołano zebranie wiejskie poświęcone planom budowy asfaltowni w Kornicach. Z miejscowymi, nie tylko tego sołectwa, ale również m.in. Makowa, Pietrowic Wielkich, Żerdzin i Pawłowa spotkali się: wójt Pietrowic Wielkich Andrzej Wawrzynek i prezydent Raciborza Dariusz Polowy.
Przedsiębiorstwo Robót Drogowych w Raciborzu szuka nowej lokalizacji dla swojej asfaltowni, która działała w raciborskiej Płoni. Bo dopóki tam funkcjonowała, mieszkańcy narzekali na hałas i twierdzili, że wokół niej śmierdzi. Dariusz Polowy idąc do wyborów prezydenckich, obiecywał, że tzw. asfaltownia przestanie zatruwać życie mieszkańców. Słowa dotrzymał i odkąd rządzi, asfalt w Raciborzu nie powstaje.
Miejska spółka ma być rentowna, a tymczasem mając własną wytwórnię asfaltu, nie produkuje go, tylko kupuje u konkurencji. Tak więc raciborskie PRD znalazło nową lokalizację w Bukowie (gm. Lubomia), przy drodze wojewódzkiej. Na terenie należącym do spółki Ceramot. Lokalizacji tej sprzeciwili się mieszkańcy Bukowa i sąsiedniej Syryni. Podnosili, że PRD chce przenieść im pod nos asfaltownię, której nie chcą raciborzanie. Obawiali się zanieczyszczenia powietrza i jeszcze większego natężenia ruchu aut ciężarowych na drodze wojewódzkiej. Polowy tłumaczył wówczas, że powodem, dla którego asfaltownia ma zostać usunięta z Płoni, jest fakt, że ze względu na przekraczane normy hałasu, może ona pracować tam jedynie przez 4 godziny na dobę, co jest nieopłacalne ekonomicznie (czytaj więcej: W Bukowie i Syryni pomstują na niechcianą w Raciborzu asfaltownię). Obecnie lubomski wariant tkwi w sądzie administracyjnym i jak przyznaje prezydent Raciborza, rozstrzygnięcia wciąż nie ma.
Kolejną planowaną lokalizacją dla wytwórni mas bitumicznych stało się pietrowickie sołectwo Kornice, które na swoim terenie ma już największego pracodawcę Raciborszczyzny – Eko-Okna. Inwestycja miałaby powstać w miejscu dawnego punktu skupu buraka cukrowego, przy wylocie z Kornic na Maków, przy ul. Przemysłowej. To teren Skarbu Państwa w użytkowaniu wieczystym Przedsiębiorstwa Usługowego Borbud z Raciborza. Mieszkańcy jednak stanowczo sprzeciwiają się takim planom. - To byłaby katastrofa dla Kornic i Pietrowic Wielkich - takie głosy dotarły redakcji Nowin. Mieszkańców wspierają kolejne miejscowości. To wyraz solidarności, bo pojawia się obawa, że wsie, w których mieszkają, mogą stać się kolejnymi lokalizacjami dla tego przedsięwzięcia, jeśli kornicki wariant zostanie odsunięty w zapomnienie.
W Urzędzie Gminy w Pietrowicach Wielkich temat tej inwestycji znają już od listopada zeszłego roku, kiedy wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach trafił do wójta Andrzeja Wawrzynka; bo włodarz zgodnie z przepisami jest organem właściwym do jej wydania. Szkopuł w tym, że planowana inwestycja miałaby powstać w sąsiedztwie nieruchomości, które są własnością samorządu, wobec tego gmina jest jedną ze stron w postępowaniu. Wójt gminy został wyłączony od udziału, a Samorządowe Kolegium Odwoławcze wyznaczyło Miasto Racibórz. - Gmina Pietrowice Wielkie będzie miała możliwości złożenia odwołania od wydanej w tej sprawie decyzji i podejmowania innych działań w celu zapobieżenia realizacji przedmiotowej inwestycji w Kornicach - przekazał nam wójt Andrzej Wawrzynek.
Spotkanie "na żywo" transmitujemy na Facebooku:
>>> TUTAJ relacja ze spotkania <<<
Temat poruszaliśmy już w artykułach:
- W Pietrowicach Wielkich strach przed asfalciarnią: "Takie fabryki niech budują gdzieś na odludziu". Gmina zapowiada spotkanie z mieszkańcami
- "Zatrzymaj smród" – plakaty z takim hasłem zawisły w Pietrowicach Wielkich
- Mieszkańcy nie chcą asfalciarni w Kornicach. Obawiają się hałasu, wzmożonego ruchu, zanieczyszczeń i smrodu
- Urząd w Pietrowicach Wielkich o budowie asfalciarni w Kornicach wiedział już w listopadzie. Wójt Wawrzynek: Jesteśmy przeciwni inwestycji, możemy złożyć odwołanie
- Kolejne wsie sprzeciwiają się budowie wytwórni asfaltu w Kornicach. Mieszkańcy Makowa: To ważne wsparcie, mobilizuje do walki
Ludzie
Były wójt gminy Pietrowice Wielkie.
Radny, były prezydent Raciborza
A ja bardzo chcę tej asfalciarni.
A czy mieszkańców Rydułtów ktoś pytał cz chcą szkód gorniczych i wstrząsów?
Asfaltowni nie chcą, ale po nowych, czy naprawionych niedziurawych drogach chcą jeździć. Skoro nie chcą asfaltowni to niech zrobią sobie betoniarnię i robią betonowe drogi. To gdzie mają postawić asfaltownię? albo hutę czy koksownię albo elektrownię. Ktoś musi mieć niedogodności aby wszyscy mieli lepiej. Skoro nie chcą mieć asfaltowni - niech jeżdżą po dziurawych drogach (bez prawa naprawy).
Łatwo jest mówić, że to nie problem jak Ciebie nie dotyczy, CiekAwy może postawią to u Ciebie? cycu, a Ty? chcesz asfaltownie obok płotu? czy u Was nie ma asfaltu i nie korzystacie z dróg utwardzonych?
To powiedzcie mi, gdzie w końcu w tym kraju można produkować asfalt, bo jak są dziury w drogach to jest larmo. Może w Bieszczadach?
Gdy Pietrowice asfaltują kolejne drogi pilne asfaltem robionym na Płoni, to jest to rozwój gminy. Gdy mają je asfaltować asfaltem zrobionym u siebie to wtedy jest rak i zapaść. Logiczne
drukarzyna wstydu ni ma!!!
ale drogę nową asfaltową to chcą, ciemniaki
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu