Stracili dorobek życia. Pogorzelcy z Kornowaca proszą o pomoc
- Opadły nam ręce, straciliśmy siłę, lecz dla córki nigdy się nie poddamy - piszą pogorzelcy z Kornowaca, którzy w wyniku pożaru stracili dorobek życia. Obecnie proszą o pomoc. Celem zbiórki jest 100 000 zł.
Do pożaru domu jednorodzinnego przy ulicy Kornowackiej w Kornowacu doszło we wtorek 31 maja. Prawdopodobną przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznej. Dokładne okoliczności bada policja. Straty materialne oszacowano na kwotę około 200 tys. zł.
W serwisie Zrzutka.pl ruszyła już zbiórka na rzecz poszkodowanych. - Wszystko zmieniło się w zbyt szybkim tempie, na które nikt z nas nie był gotowy. 31 maja, dzień przed Dniem Dziecka, musieliśmy zmierzyć się z widokiem naszego płonącego domu. Wszystko, z czym dzieliliśmy wspomnienia, przemijało, palące się zabawki, pokoje - napisała w rozpaczliwym apelu pani Michaela, która o pomoc prosi wspólnie z córką Julią i narzeczonym Mateuszem.
Dodaje, że córka jest bardzo silna, lecz nie potrafi pogodzić się z myślą o utracie domu. - Jako matka bardzo boli mnie cierpienie dziecka, lecz niestety wszyscy straciliśmy dużo przez tę tragedię - wskazuje.
Kobieta nadmienia, że nie zostało im nic. - Zostaliśmy bez domu, rodzinnego ciepła, kąta, wielu cudownych wspomnień...
Celem zbiórki jest 100 000 zł. Znajduje się TUTAJ.