Robert Jaworski muzyką z Wiedźmina i Wikingów otworzył 12. Festiwal Średniowieczny w Raciborzu
Na takiej scenie jeszcze nie grałem, czuję się niczym Neron albo Zeus w tej scenerii niczym amfiteatr grecki - mówił nam muzyk, który na folkową nutę zagrał kilka klimatycznych utworów muzyki dawnej, jak i współczesnej z popularnej gry komputerowej oraz słynnego serialu. Oficjalnego otwarcia dokonali wspólnie - wiceprezydent Raciborza Dawid Wacławczyk, lider Drengów Marek Mansz i dyrektor Arboretum Elżbieta Skrzymowska.
Materiał wideo:
Pani dyrektor wystąpiła z zaproszonym artystą (co było niespodzianką tego wydarzenia), bo znają się z czasów wspólnego, folkowego muzykowania. Skrzymowska “tłumaczyła się”, bo ostatnio - jako skrzypaczka - jest zapraszana do uświetnienia wielu wydarzeń w mieście, zagrała koncert na Dni Raciborza. Publika usadowiona w Zaczarowanym Ogrodzie przywitała ją brawami, a Robert Jaworski zaprosił do bisu na zakończenie występu.
Wiceprezes Wojciech Soroka zaczął przygodę z Drengami jeszcze w gimnazjum. I tak działa już 19 lat. - Z pasji założyłem stowarzyszenie, z podstawowego składu jest nas niewiele, ale doszło wielu młodych członków. Ten rok to zamknięcie pierwszej części naszego grodu, od zewnątrz jest taki jaki miał być. W planach jest m.in. chata i plac zabaw - powiedział Soroka.
Wiceprezydent Raciborza Dawid Wacławczyk zaczął przemowę otwierającą od powitania: witamy piękne białogłowy, które zjechały do nas nie tylko z Polski i dzielnych wojów, którzy odwiedzają nasz markowy festiwal.
Marek Mansz krzyknął z tarasu nad Zaczarowanym Ogrodem: Sława Racibórz! Wcześniej zachęcał do podziwiania walk wojów, pokazów konnych, udziału w warsztatach rzemieślniczcyh i rywalizacjami w turniejach np. łuczniczym. - Każdy kto, kocha średniowiecze znajdzie u nas coś dla siebie - podkreślał Mansz.
Marek Mansz nosi - jako Dreng - imię Ragnalt.
Kładziemy w tym roku nacisk na warsztaty, nie chcemy, żeby ludzie tylko oglądali, ale też coś wykonywali dla siebie. Wiklina, tkactwo, kowalstwo. Tego uczą u nas rekonstruktorzy. Jak zrobiliśmy zapisy na te warsztaty - miejsca szybko się zapełniły, dodatkowa lista też. Widać trafiliśmy w sedno, ludzi ciągnie do takich rzeczy. Nowością w tym roku są pokazy konne w sobotę o 13.30 - odtworzenie drużyny ze stepów, troszkę jazda kaskaderska.
To rekordowa edycja festiwalu, przybyło nań ok. 700 uczestników tworzących festiwal - rekonstruktorów.