Józef Pluta wystrzelał królowanie w bractwie kurkowym. Jego hetmanami Paulina Widok i Szymon Bolik

W strzelaniu honorowym, towarzyszącym wyłanianiu króla kurkowego, przeznaczonym dla zaproszonych gości, samorządowców z Miasta Racibórz reprezentował po raz pierwszy Marian Czerner - przewodniczący Rady Miasta Racibórz. Strzelał tu m.in. w towarzystwie Bernarda Korzonka - znanego raciborskiego rzemieślnika, prowadzącego salon fryzjerski Olimp. Koroznek również debiutował. Pytaliśmy, czy chce zasilić szeregi Bractwa, ale jak na razie nie jest tym zainteresowany.

Na uroczystości do Raciborza zjechały zaprzyjaźnione bractwa m.in. z Rybnika, Żor, Bytomia i Pszczyny. W tym gronie był m.in. niegdysiejszy najlepszy strzelec kurkowy w Europie.

O część artystyczną na wydarzeniu w Muzeum zadbali animatorzy z RCK. Alicja Ploch-Burda zaczęła ją od pieśni “Piękne miasto jest Racibórz”.

Podziękowano ustępującemu królowi - Bogdanowi Marianowi Pająkowi. W prezencie otrzymał hakownicę bracką. Król zapowiedział, że wypróbuje ją niebawem w Tarnowskich Górach. Zaraz po tym przekazano insygnia królewskie następcy Pająka i ogłoszono jego nowych marszałków. - Odtąd mamy nową Radę Królewską w mieście Raciborzu - ogłosił Andrzej Widok. Bracia krzyknęli wtedy: Wiwat król! Wiwat, wiwat, wiwat!

Spod Muzeum prowadziliśmy transmisję na żywo. Tam na początek zapytaliśmy prezydenta Dariusza Polowego, którego hobby jest strzelanie, dlaczego nie wstąpił jeszcze do bractwa. W relacji są także wypowiedzi dyrektora Muzeum Romualda Turakiewicza i Iwony Mogielnickiej oraz początek uroczystości intronizacyjnej, w tym podziękowania ustępującego króla dla osób, które mu pomagały w rocznej kadencji.

Więcej o wydarzeniu napiszemy wkrótce.