40 lat minęło, czyli benefis Franciszka Borysowicza w RCK
Jubileusz 40-lecia koncertów umuzykalniających Franciszka Borysowicza obchodziliśmy na dwa sposoby. Do południa nie mogło zabraknąć koncertów umuzykalniających - ostatnich w tym roku szkolnym, które wyjątkowo odbywały się w Państwowej Szkole Muzycznej I stopnia im. S. Moniuszki w Raciborzu- w miejscu gdzie 40 lat temu pan Franciszek je rozpoczynał. Druga część dnia - wieczorne wydarzenia w Raciborskim Centrum Kultury miały charakter benefisu.
Wyjątkowo zaprosiliśmy wszystkich na scenę, tworząc tam kameralną przestrzeń do słuchania muzyki, wspomnień, wzruszeń i pięknych emocji. Na jubileusz Franciszka Borysowicza przyjechali nawet goście z oddalonej o 500 km Białej Podlaskiej. Obecni byli również dawni wychowankowie różnych grup Septymy- zespołu wokalnego prowadzonego przez pana Franciszka przez kilkadziesiąt lat. Wieczór otworzyły i prowadziły Joanna Maksym-Benczew – dyrektor RCK i Anna Kokolus- wicedyrektor.
Pierwszą niespodzianką dla jubilata był recital fortepianowy w wykonaniu Jakuba Czekierdy- pianisty, który wielokrotnie współpracował z panem Franciszkiem przy koncertach umuzykalniających jako główny wykonawca lub jako akompaniator. Jakub Czekierda wykonał brawurowo utwory od klasyki po standardy jazzowe w formie improwizacji-w klasyce słychać było jazz a w jazzie nawet Chopina m.in. Walc Des-Dur i Preludium e - moll. Pierwszą niespodzianką sprawiliśmy panu Franciszkowi wiele radości, gdyż do końca nie wiedział kto wystąpi na recitalu muzycznym, a wystąpił jeden z jego ulubionych pianistów. Drugą niespodziankę zaserwowały mu wokalistki zespołu „Septyma”- część składu, który specjalnie na tę okazję zebrał się, by przygotować i wykonać trzy utwory. Sam Franciszek Borysowicz akompaniował wokalistkom. A usłyszeliśmy następujące piosenki: „Rimini”, „Bez Ciebie jesień” oraz „Barwy piosenki”. Pan Franciszek nie krył wzruszenia słysząc tak piękne wykonanie piosenek, które kilkanaście lat temu dziewczęta śpiewały z nim na różnych koncertach. Ten krótki występ być może zapoczątkuje reaktywację pozostałych składów, które mogłyby zaprezentować się na jubileuszu półwiecza „Septymy” za 3 lata. Franciszek Borysowicz spontanicznie zaprosił Jakuba Czekierdę do wykonania na dwa fortepiany utworu… „Dla Misia”- słynnego misia z koncertów umuzykalniających, już 51-letniego, który towarzyszy dzieciom na każdym spotkaniu z muzyką, od pewnego czasu razem z panią Misiową.
Kolejną niespodzianką dla pana Franciszka była prezentacja, przygotowana przez Annę Kokolus, pokazująca koncerty umuzykalniające w obiektywie z ostatnich kilku lat: muzyków, których gościliśmy, instrumenty, które były bohaterami danego spotkania, dzieci uczestniczące w tych wydarzeniach- ich radość, ciekawość poznawczą a przede wszystkim pana Franciszka, który realizuje te koncerty z pełnym profesjonalizmem, kulturą, otwartością i szacunkiem do młodych odbiorców oraz humorem i niezwykłą serdecznością. Z tych koncertów dzieci nie tylko wynoszą wiedzę, ale, co cenniejsze, kulturę muzyczną i savoir vivre koncertowy, który zaczyna się już w domu- od ubrania odpowiedniego stroju, po uważność słuchania, a kończy na wręczeniu kwiatów i podziękowaniach dla artystów. W ciągu 40 lat Franciszek Borysowicz przeprowadził ok.2000 koncertów umuzykalniających, w których wzięło udział ok. 200 000 młodych melomanów z raciborskich szkół podstawowych klas 1-3.
Potem były kwiaty oraz gratulacje zarówno od przedstawicieli samorządu i instytucji kultury oraz od osób prywatnych, które przez ostatnie lata współpracowały z Franciszkiem Borysowiczem.
Na finał kurtyna poszła w górę i oczom gości ukazał się jubileuszowy tort, który uroczyście został rozkrojony przez jubilata. Zaproszeni goście pozostali na scenie z nami jeszcze długo, gdyż każdy miał co wspominać ze swoich doświadczeń z panem Franciszkiem.
Panie Franciszku gratulujemy tak pięknego jubileuszu i słowami piosenki życzymy owocnych kolejnych sezonów z koncertami umuzykalniającymi, gdyż jest to najlepsze, co możemy zrobić dla młodego pokolenia: edukować i uwrażliwiać na piękno muzyki najmłodszych słuchaczy, w przyszłości odbiorców kultury: „40-lat minęło jak jeden dzień, 40 lat i nawet jeden dzień (…) Na drugie tyle teraz przygotuj się, a może i na trzecie któż to wie (…)”!
źródło: RCK