Radny Frączek: w Powiecie Raciborskim nie ma miejsca na Polskę
Opozycjoniście brakuje u starosty inicjatyw patriotycznych. Był na sesji zachwycony zapowiedziami posła Gawędy, który zapraszał do Wodzisławia Śląskiego na 2 lipca, gdzie świętowany będzie powrót Śląska do Polski. - Tymczasem u nas nie można nadać imienia biskupa Gawliny nowej obwodnicy - skwitował Ryszard Frączek, skarżąc się na starostę u parlamentarzysty z PiS.
Radny Frączek pochwalił posła Gawędę i jego małżonkę - senator Ewę Gawędę, że dbają nie tylko o lokalne dziedzictwo kulturowe, ale musi mu powiedzieć, że w Powiecie Raciborskim nie ma miejsca na Polskę. Przy tej okazji zganił starostę Grzegorza Swobodę, że ten zaniedbuje dziedzictwo kulturowe, a takie zaniechania w szerszej skali prowadzą do zaniku wartości narodowych. - W ten sposób kraj przestaje istnieć - skwitował.
Frączek dodał, że w Raciborzu nie sposób nazwać nowej obwodnicy imieniem biskupa wojsk polskich Jóżefa Gawliny. Dodał, że zapomnianym bohaterem jest także Arka Bożek.
Poseł Adam Gawęda przyjął uwagi radnego, wyjaśniając, że nie posiada kompetencji, by wskazywać staroście jakieś działania. Obiecał kontynuować własne starania o pielęgnowanie polskości w swoim okręgu wyborczym.
Starosta Grzegorz Swoboda nie zgodził się z zarzutami Frączka. Jego zdaniem samorząd powiatowy utożsamia się z Polską i jej historią i to bardzo mocno. Przywołał niedawną wystawę o Senacie RP przywiezioną na Zamek Piastowski przez senator Gawędę. Wspomniał o zaangażowaniu Powiatu w obchody rocznicy Powstań Śląskich w postaci imprezy w Rzuchowie.
Słowami Frączka poczuł się obrażony szef klubu Razem dla Ziemi Raciborskiej - Tomasz Cofała. Oznajmił, że jego syn wstępuje do wojska. - Oddaję dziecko armii i to oznacza, że nie ma u mnie miejsca na Polskę? - dziwił się zarzutom opozycjonisty. Frączek wskazał, że adresatem jego uwag jest działalność samorządu i starosty. Co do radnych to ikoną polskości, Solidarności jest dla niego radny Piotr Olender.
Ludzie
były poseł i senator
Była senator.
Starosta Raciborski
Radny Powiatu Raciborskiego.
Radny Powiatu Raciborskiego
Kurator sądowy, radny powiatu raciborskiego, prezes Stowarzyszenia "Pomocna Dłoń", Przewodniczący Rady Powiatu Raciborskiego
Raciborz to nie tylko polskie dziedzictwo kulturowe ale takze niemieckie
Radny Cofała to raczej pomylił życie prywatne z życiem rady? Tu chodzi co powiat i w tym on jako radny robi w tym temacie, jaki wydarzenia i eventy organizuje i co promuje? A jak.jest to widać na sesji i na fb i zdjęciach powiatu.
Prościej szukać sensacji i kabaretu niż pisać o sensownych lokalnych sprawach ,tymi podejmowanych na sesjach rady miasta i powiatu. No i skąd ludzie mają mieć wiedzę co robią radni i jak głosują... i na kogo oddać głos w wyborach? Nawet na wybory się nie chce iść, bo niewiadomo kogo wybrać.
Dlaczego, gdy ktoś z radnych "odlatuje" to Nowiny o tym piszą? Przecież to jest promocja takich zachowań. Ktoś robi cyrk bo wie, że o tym media napiszą. Może byście - redakcja Nowin - wyciągnęli z tego jakieś wnioski?