Wiceprezydent Konieczny bronił Polowego na sesji absolutoryjnej. "Niebywale bzdurna uchwała komisji rewizyjnej"
Podstawą do nieudzielenia absolutorium prezydentowi Raciborza (do czego doszło 29 czerwca głosami radnych z Razem i Niezalżnych) był wniosek komisji kierowanej przez Annę Szukalską i szereg zarzutów pod adresem Dariusza Polowego. Odniósł się do nich na sesji jego zastępca. Mówił, że argumenty komisji mają charakter czysto polityczny i nie znajdują potwierdzenia w faktach. - Komisja zignorowała wyjaśnienia naczelników urzędu, a wymienione sprawy są niezawinione przez prezydenta miasta - tłumaczył Dominik Konieczny.
Zastępca Polowego skrupulatnie wyliczał, dlaczego w 2021 roku nie zrealizowano zadań, które wskazała komisja rewizyjna w swoim wniosku. Tematy podaliśmy hasłowo, chodzi o nakłady dotyczące tych lokalizacji czy zadań w Raciborzu.
Ulica Tarnowska - Konieczny nazwał jej remont wrzutką opozycji do budżetu, zadaniem nieprzygotowanym do realizacji. Pierwszy przetarg na dokumentację został unieważniony. Zadanie wpisano do Wieloletniej Prognozy Finansowej z kwotą 500 000 zł zaplanowaną do wydania w 2022 roku. - To rada miasta tak zdecydowała. Zarzut do prezydenta jest w tym kontekście absurdalny - ocenił wiceprezydent.
Ulica Mikołowska - to zadanie również trafiło do WPF z podziałem nakładów - 60 000 zł w 2021 roku i 240 000 zł w 2022 roku. Po przetargu udało się uzyskać cenę 170 000 zł. Prace wydłużyły się, bo właściciel sąsiedniego terenu nie zgodził się na umieszczenie na nim sieci i projekt wymagał poprawek. - Czyni się zarzut z tego, że prezydent jest oszczędny w wydatkowaniu publicznych pieniędzy? Kolejny absurd - grzmiał Konieczny.
Remont kuchni w SP4 - koszt oszacowano na 150 000 zł, w przetargu uzyskano najtańszą ofertę w kwocie 282 000 zł. Miasto szukało rządowego dofinansowania, ale jak na razie bezskutecznie.
Skocznia w dal w SP1 - w urzędzie przewidziano nań 40 000 zł. Mimo zapytań kierowanych do kolejnych firm nikt nie zgłosił się do wykonania inwestycji w dwóch postępowaniach. - Nie jest tak, że prezydent nie chce tego zrealizować, tylko okoliczności są takie, że brakuje oferentów - tłumaczył D. Konieczny.
Remont w budynku szkoły katolickiej w Sudole - zadanie wycenione na 71 000 zł. Nie było ofert na wykonawstwo i zadanie przesunięto do budżetu 2022.
Zakup 100 żeliwnych ławek parkowych - wykonawca zrezygnował z umowy z Miastem mimo ponagleń z magistratu. Odstąpiono od realizacji w 2021 roku bo wykonanie ławek trwa ok. 12 tygodni i nie było już czasu w 2021 roku.
Remont stadionu przy Srebrnej - był to opozycyjny, zastępczy projekt wobec przygotowanego przez prezydenta planu budowy sztucznej murawy na stadionie Unii. - Zabrakło sprecyzowania zakresu zadania, ponadto negocjowano zakup terenów sąsiadujących ze stadionem, co miało mieć wpływ na ten zakres - zaznaczył D. Konieczny.
Dokumentacja na remont dróg w mieście - projektanci wycofali się z realizacji zleceń. - To wina prezydenta, czy projektantów? - kpił D. Konieczny.
Pozyskiwanie nieruchomości na rzecz Gminy - zrealizowano w części. - Działamy z rozwagą, negocjujemy warunki zakupu czy zamiany gruntów. Mamy na celu oszczędzanie przy wydatkowaniu środków publicznych. Nie przepłacamy! - tłumaczył Konieczny.
Bieżnia w SP15 - urząd przewidział na zadanie 214 000 zł, oferta z przetargu wyniosła 298 000 zł. Mimo, że Miasto zabezpieczyło tę kwotę, to oferent zrezygnował z podpisania umowy. - Zaczekaliśmy, ogłosili drugi przetarg i w marcu 2022 roku uzyskaliśmy cenę 218 000 zł. Warto było, bo zaoszczędziliśmy 80 000 zł - zaznaczył D. Konieczny.
Przebudowa dachu w SP1 - ograniczono zakres robót i zamiast 42 000 zł wydano 16 000. - Czyli co? Miał prezydent, mówiąc kolokwialnie przewalić te pieniądze? - ironizował zastępca.
Docieplenie dachu w ZSP4 - za 47 000 zł sporządzono dokumentację zadania. Koszt oszacowano na 200 000 zł. Miasto ubiega się o dofinansowanie rządowe do tego zadania.
Budowa fragmentów sieci kanalizacyjnej - zadanie połączono z remontem ulicy Waryńskiego i zgłoszono wniosek do Polskiego Ładu. W ostatnim podziale środków nie uzyskano dofinansowania. - Warto z tym zaczekać, zgłosimy ponownie. Działamy oszczędnie, racjonalnie - argumentował Konieczny.
Utrzymanie rowów komunalnych - wartość zamówienia oszacowana na 211 000. Wybrano ofertę za 127 000 i zrealizowano wszystkie roboty. - Oszczędniej niż zakładano, a to zasługuje na pochwałę, zamiast być zarzutem - nadmienił Konieczny.
Konkursy dla organizacji pozarządowych - wydatkowano pełną kwotę i dołożono jeszcze 30 000 zł na granty dla stowarzyszenia Strzechowianie.
Remont dachu kręgielni - koszt zadania oszacowano na 170 000 zł, a otrzymano dotację w wysokości 20 000 zł. Wykonano niezbędne prace za ok. 7 000 zł.
Remont-rozbudowa skateparku - wykonano projekt zadania; z powodu braku środków zadanie podzielono na etapy.
Brak egzekucji należności wymagalnych w urzędzie - 37 mln zł - wysłano 5888 upomnień i 772 wezwania do zapłaty. Odzyskano ponad 3 mln zł. 14 mln zł należności dotyczy MZB - zaległości czynszowe.
Niski poziom wykonania płatności za dokumentację budowy kolejnego etapu budowy Regionalnej Drogi Racibórz-Pszczyna - chodzi o wpłaty z gmin z porozumienia w sprawie budowy RDRP, które następują po wystawieniu faktur przez wykonawcę dokumentacji; nie było faktur - więc nie płacono dotąd.
Brak realizacji uchwały rady o zgodzie na sprzedaż placu Długosza - nieruchomość wyceniono, przygotowano projekt warunków sprzedaży i prezydent prowadzi rozmowy z potencjalnymi inwestorami. Aktualnie sytuacja na rynku nieruchomości sprawia, że zainteresowanie terenem jest nikłe. Działania są prowadzone tak, aby uzyskać maksymalną korzyść dla miasta.
Brak sprzedaży nieruchomości tzw. żwirowni - to obszar o pow. 40 ha przeznaczony pod tereny sportu i rekreacji, jest zadrzewiony, pokryty roślinnością, występują liczne akweny wodne. Oczekiwane jest utworzenie ogólnodostępnego kompleksu sportowo-rekreacyjnego dla zagospodarowania akwenów wodnych. Prowadzono postępowanie podziału geodezyjnego fragmentu tej działki, będącej częścią kompleksu przy ul. Rudzkiej, z przeznaczeniem na poprawę warunków nieruchomości sąsiedniej. Prowadzono je z wniosku właściciela sąsiedniej nieruchomości zabudowanej, do końca marca tego roku. Oferta jest skierowana do wąskiego grona inwestorów, a popyt na takie nieruchomości nie jest duży. W porównaniu do terenów przemysłowych i mieszkaniowych. Proces pozyskiwania inwestorów na nieruchomości jest czasochłonny, wymaga starannego podejścia.
Konieczny: Zarzut braku realizacji dochodów ze sprzedaży nieruchomości gminnych jest zupełnie chybiony, nie odpowiada stanowi faktycznemu. Pierwotny plan sprzedaży wynosił 10 mln zł, ten plan zwiększono do 13 mln zł. Wykonanie budżetu zrealizowano 15,2 mln zł. To 151% planu pierwotnego - wykonania planu dochodów z tytułu sprzedaży nieruchomości. Proszę mi pokazać jeszcze jeden taki rok w którym tak sprawnie, tak skutecznie sprzedaliśmy nieruchomości gminne?
Rezygnacja z dotacji 6,2 mln zł na rewitalizację placu Długosza - Miasto zrezygnowało z nadania nowej funkcji społecznej zdegradowanej części Raciborza w 2019 roku; komisja nie uwzględniła, że środki te przekazano na realizację zadań inwestycyjnych -zastępczego projektu tj. zagospodarowanie lewego brzegu Bulwarów Nadodrzańskich.
Po wypowiedzi Koniecznego przewodnicząca komisji rewizyjnej Anna Szukalska zwróciła tylko uwagę na sprawę przygotowania sprzedaży placu Długosza, przypominając, że prezydent zapewniał radnych i media, na swojej konferencji po 100. dniach prezydentury, że podejmie działania, aby przygotować tą sprzedaż. - Co prezydent robił od maja 2019 roku? W 2019 roku nie było pandemii. Wszystko tak naprawdę można zwalić na COVID, a potencjalny inwestor kupił w tym czasie dwie inne nieruchomości w Raciborzu. To tylko takie wygodne tłumaczenia prezydenta - skwitowała A. Szukalska.
Ludzie
Radna Miasta Racibórz, Powiatowy Rzecznik Praw Konsumentów
Radny, były prezydent Raciborza
Na konkretne wyjaśnienia prezydenta Koniecznego nie było reakcji i przemyśleń bo podjęli decyzję o głosowaniu przed. Najwyraźniej tam nie liczą się racjonalne argumenty tylko polityczne ustalenia. Polityka a nie raciborzanie.
ani Cofała ani Kuliga..to nie ta droga. TW to już wie..tylko oni jeszcze nie wiedzą.
zadziwiający jest fakt ,dlaczego niezawodny w takich razach radny Ęski nie spytał czy są zapisy w statucie miasta pozwalające prezydentowi oceniać pracę komisji rewizyjnej? Ęski milczał wpatrzony w jajecznicę na głowie Onin oraz głębię dekoltu Otomaszewskiej.
Opozycja na to NIC. Głosowali bo tak im nakazał TEDE z Wileńskiej. Beton ma się dobrze i wlewa się z powrotem do urzędu miasta. Później na sesji pojawił się nowy prezydent Raciborza - Tomasz Cofała. To nowy Lenk ze stajni Wojnara. Żegnamy Polowego - witamy Tomka Nowoczesnego.
A co opozycja na to? Mimo wyjaśnień bezinteresownie nawalała dalej? Bez argumentów?
Konieczny wyjaśnił krzykaczy