Jak przygotować się do spływu kajakowego? [ZDJĘCIA, WIDEO]
Kontynuując nasz letni cykl z pomysłami na wakacje, przedstawiamy dziś wersję na wodzie, bo... kajakową. Jak przygotować się do spływu kajakowego? Co ze sobą zabrać? Jak się ubrać?
Wyprawa na kajaki może być świetną przygodą. Urokliwe trasy spływu cieszą oko, śpiew ptaków i wszechobecna cisza cieszą nasze ucho, szum wody wpływa na nas kojąco i relaksująco. No czego chcieć więcej? Zanim jednak wsiądziemy do kajaka i popłyniemy rzeką przez kilka kilometrów, warto wiedzieć, jak się ubrać i co ze sobą zabrać. Już na wstępie zaznaczę - bierz jak najmniej.
Ubiór
Przede wszystkim przydadzą się rękawiczki na ręce bez palcy, bo od wiosłowania możemy zedrzeć sobie skórę na kciukach. Ubiór powinniśmy dostosować do warunków atmosferycznych. Jeśli świeci słońce, mogą to być krótkie spodenki, bluzka i koniecznie nakrycie głowy (wkrew pozorom można się bardzo szybko opalić płynąc i przegrzać głowę). Jeśli chodzi o buty, zdarza się, że do naszego kajaka wpadnie trochę wody lub trzeba będzie z niego wysiąść, bo np. utkniemy na mieliźnie. Sprawdzają się sandały lub buty do chodzenia po kamienistej plaży. Ogólnie - powinniśmy postawić na materiały, które szybko schną, a w zanadrzu mieć ubrania zapasowe. Organizator spływu dodatkowo wyposaża nas w kamizelkę ratunkową.
Torba
Nieprzemakalna i w miarę mała. W kajaku owszem, jest schowek do którego można wrzucić swoje rzeczy, ale jeśli myślimy o tym, by swój plecak mieć pod ręką, warto albo zaopatrzyć się w coś nieprzemakalnego lub... włożyć plecak np. w worek na śmieci.
Napoje i prowiant
W zależności od tego jak długa jest wasza trasa spływu, warto zaopatrzyć się w coś do picia, ewentualnie jakieś przekąski (o ile dorosły jeszcze jakoś da sobie radę to z dziećmi bywa różnie).
Wodospad na trasie
A co jeśli na trasie pojawi się wodospad? Jeśli trasa jest przygotowana przez organizatora spływów, wówczas w takich miejscach powinny być zbudowane specjalne rynny dla kajaków (tor z rolkami po których trzeba się prześlizgnąć). Ewentualnie organizator powinien wam powiedzieć o takich miejscach i poinstruować, co należy zrobić. Czasem się zdarza, że kajak trzeba przenieść bo, np. na trasie znajduje się wspomniany wodospad, a rynny brak, lub do wody zwaliło się drzewo.
Sprzęt elektroniczny
Jeśli chcesz - próbuj, zabierz ze sobą, ale zabezpiecz przed wodą. Istnieje ryzyko utopienia telefonu czy aparatu (albo wypadnie nam z rąk, albo nabierzemy wody na ostrzejszym odcinku spływu). Ryzyk-fizyk jak to mawiają. Jeśli planujesz robić zdjęcia telefonem, a boisz się, że go utopisz, warto powiesić go sobie na smyczy na szyi. Ryzyko wypadnięcia z rąk jest mniejsze.
Czy to trudne?
Trudne nie, ale męczące tak. Dla osób, które nigdy wcześniej nie miały styczności z kajakami - tak, mogą was boleć ręce. Warto do kajaka wsiadać po dwie osoby, a może nawet i w trzy. Wiosłowanie idzie wówczas dużo lżej.